Kolejny smutny rekord zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie u dalszych 680 osób w całym kraju – poinformowało dziś Ministerstwo Zdrowia.
To najwyższa od początku epidemii liczba zakażonych w ciągu doby. Aż 222 zachorowania wykryto na Śląsku. W sumie zanotowano dotąd ponad 48 tys. przypadków.
W zawiązku z wysoką liczbą zakażeń ruszyły kolejne badania przesiewowe w kopalniach.
Na początek w kopalni Chwałowice i prywatnej kopalni Silesia. Pobierane są też drugie już wymazy od załogi kopalni Bielszowice. Wojewoda Śląski podjął decyzję, że przebadani zostaną wszyscy pracownicy rybnickiej kopalni Chwałowice należącej do PGG. Dotychczas przetestowano kilkuset górników – łącznie zakażonych jest tam ponad 100 osób. Wcześniej przetestowano też całą załogę innej kopalni Polskiej Grupy Górniczej – Bielszowice , gdzie zakażonych jest około pół tysiąca górników.
W tym tygodniu prowadzone są tam testy, u osób, które wcześniej miały wyniki ujemne. Od dzisiaj kontynuowane są także badania przesiewowe w prywatnym Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia. Do tej pory zostało przetestowanych tam około tysiąca pracowników. Od początku pandemii w zakładzie zachorowało około 300 górników.
Jak wynika z danych z kopalń, z wirusem SARS-CoV-2 zmaga się 1047 górników: 716 z PGG, 230 z kopalni Silesia i 101 z JSW.
Łącznie od początku epidemii koronawirusem zakaziło się ponad 7,5 tys. górników z PGG, JSW, spółki Węglokoks Kraj (tam już wszyscy już wyzdrowieli) i z prywatnej kopalni Silesia. Dotąd wyzdrowiało przeszło 6,5 tys. pracowników kopalń, czyli ok. 85 proc. wszystkich zakażonych
DeKa/PAP