Nie podaje nazwiska kandydata na prezydenta, na którego zagłosuje w drugiej turze wyborów prezydenta Krakowa. Ale tłumaczy, dlaczego nie zagłosuje na Łukasza Gibały. Z najnowszego wpisu w mediach społecznościowych prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego wynika, że 21 kwietnia odda swój głos na Aleksandra Miszalskiego.
Zaskoczenie nie ma. Łukasz Gibała od lat ostro krytykuje rządy Jacka Majchrowskiego. Juz po pierwszej turze odchodzący prezydent nie szczędził uszczypliwości pod adresem Łukasza Gibały. Teraz jednoznacznie opowiedział się po stronie Aleksandra Miszalskiego z Koalicji Obywatelskiej, choć wcześniej wielokrotnie uznawał go za kandydata partyjnego. – Wybiorę tego kandydata, który mimo iż przychodzi ze świata polityki, daje, w mojej ocenie, gwarancję współpracy na rzecz miasta z wieloma środowiskami i nie zamyka się na niczyje argumenty – tłumaczy prezydent Majchrowski.
Oto pełna treść najnowszego wpisu prezydenta na Facebooku:
„Szanowni Państwo!
21 kwietnia po raz kolejny Kraków będzie głosował, wybierając przyszłego prezydenta miasta. Tym razem wybór będzie już ostateczny i nieodwołalny. Proszę, nie zlekceważcie Państwo tych wyborów!
Ja pójdę i będę głosował. Wybiorę tego kandydata, który mimo iż przychodzi ze świata polityki, daje, w mojej ocenie, gwarancję współpracy na rzecz miasta z wieloma środowiskami i nie zamyka się na niczyje argumenty. Jest to dla mnie szczególnie ważne, bo jak Państwo pamiętają, starałem się w ciągu ostatnich 20 lat, by to właśnie był znak rozpoznawczy mojej prezydentury – gotowość do współpracy z każdym, niezależnie skąd się wywodzi, jeżeli tylko chce działać na rzecz Krakowa i jego mieszkańców.
Nie uzyska mojego poparcia radny Łukasz Gibała, który swoją pozycję wybudował przez lata na podsycaniu złych emocji, agresji i braku szacunku dla osób o odmiennych poglądach. Który jako radny dał się poznać tym, że proponuje łatwe rozwiązania trudnych problemów, a w rzeczywistości boi się podejmowania decyzji i brania za nie odpowiedzialności.
Bardzo Państwa jeszcze raz proszę: idźcie i zagłosujcie, bo nic nie zwalnia nas z obowiązku odpowiedzialności za miasto.”
(AI GEG)
