Ten mężczyzna przyjechał tylko na chwilę do sklepu. Trafił w ręce policji i za kratki. A wystarczyło prawidłowo zaparkować samochód… I poszukiwany w dwóch krajach nadal cieszyłby się wolnością, a do tego nadal by jeździł autem, choć stracił prawko za przekroczenie limitu punków karnych.
Strażnicy miejscy opisują interwencję wobec kierowcy, który zaparkował nieprawidłowo samochód przy ul. Śliskiej. – Mężczyzna tłumaczył się, że to nie on jest sprawcą wykroczenia, ale po chwili zmienił wersję wydarzeń i stwierdził, że stanął w tym miejscu, bo potrzebował wyskoczyć na chwilę do sklepu. W trakcie legitymowania sprawa się nieco skomplikowała… Mężczyzna przekazał funkcjonariuszom, że nie posiada prawa jazdy, bo przeciągają się procedury urzędowe związane z wyrabianiem tego dokumentu – relacjonują strażnicy.
Prawda była jedna zupełnie inna… Kiedy na miejscu interwencji pojawili się policjanci, okazało się, że uprawnienia do kierowania pojazdami zostały mężczyźnie cofnięte z uwagi na zgromadzone punkty karne. Dodatkowo kierowca był osobą poszukiwaną na terenie dwóch krajów.
Nie było inne wyjścia – kierowca, który „tylko” źle zaparkował swoje auto, został zatrzymany i trafił do aresztu.
(AI GEG)