Przyjechał tylko na chwilę do sklepu, trafił za kratki

Grzegorz Skowron
Fot. Straż Miejska w Krakowie (zdjęcie ilustracyjne)

Ten mężczyzna przyjechał tylko na chwilę do sklepu. Trafił w ręce policji i za kratki. A wystarczyło prawidłowo zaparkować samochód… I poszukiwany w dwóch krajach nadal cieszyłby się wolnością, a do tego nadal by jeździł autem, choć stracił prawko za przekroczenie limitu punków karnych.

- reklama -

Strażnicy miejscy opisują interwencję wobec kierowcy, który zaparkował nieprawidłowo samochód przy ul. Śliskiej. – Mężczyzna tłumaczył się, że to nie on jest sprawcą wykroczenia, ale po chwili zmienił wersję wydarzeń i stwierdził, że stanął w tym miejscu, bo potrzebował wyskoczyć na chwilę do sklepu. W trakcie legitymowania sprawa się nieco skomplikowała… Mężczyzna przekazał funkcjonariuszom, że nie posiada prawa jazdy, bo przeciągają się procedury urzędowe związane z wyrabianiem tego dokumentu – relacjonują strażnicy.

- REKLAMA -

Prawda była jedna zupełnie inna… Kiedy na miejscu interwencji pojawili się policjanci, okazało się, że uprawnienia do kierowania pojazdami zostały mężczyźnie cofnięte z uwagi na zgromadzone punkty karne. Dodatkowo kierowca był osobą poszukiwaną na terenie dwóch krajów.

- Advertisement -

Nie było inne wyjścia – kierowca, który „tylko” źle zaparkował swoje auto, został zatrzymany i trafił do aresztu.

(AI GEG)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *