Krakowski radny Łukasz Wantuch zamieścił na swoim Facebooku poruszający i kontrowersyjny wpis dotyczący odsyłania Ukraińców do ich ojczyzny, bo są potzrbni na froncie. Jego stanowisko w tej sprawie wywołało burzliwą dyskusję internautów. Przytaczamy je w całości.
„Znowu wraca kwestia młodych Ukraińców w wieku poborowym, którzy są w Europie. Polska i Litwa chce ich odsyłać, Niemcy mówią nie. Jaka jest moja opinia po 59 wyjazdach w Ukrainę i wielu rozmowach z żołnierzami z terenów przyfrontowych?
Z jeden strony, rozumiem osoby, które uciekają z Ukrainy i nie chcą walczyć. Byłem w kilku szpitalach wojskowych. Widziałem chłopców niewiele starszych od mojego syna, bez rąk i nóg, z twarzami pełnymi strasznych ran. Nie mają żadnych szans na założenie normalnej rodziny, żadna dziewczyna ich nie zechce. Skończą jako alkoholicy z PTSD. Oczywiście, nie wszyscy, dokonuję generalizacji ale 22 letni chłopiec powinien bawić się na dyskotece a nie patrzeć jak sączy się ropa z jego kikuta albo wyć z bólu.
Nie wierzcie ani przez chwilę, jak widzicie jakiego naszego pajaca, który twierdzi, że jak ruskie przyjdą to on pierwszy pójdzie walczyć. Bzdura. W razie ataku zrobi się czarno od samochodów na Zgorzelcu. Nasi będą uciekać na potęgę, gdyż jesteśmy już rozleniwionym pokojem i dobrobytem narodem. Więc jak widzicie jakiegoś młodego Ukraińca, który kupuje piwo w Żabce, zastanówcie się, czy swojego syna lub męża wysłalibyście do okopu w wietrzną, grudniową noc. Jakby moi synowie chcieli iść na ochotnika, to bym zabrał im paszporty, wsadził do bagażnika i wywiózł na drugą stronę Kanału. Mają siedzieć na pupie i czekać, aż skończy się burza. Tak bym zrobił jako ojciec.
Z drugiej strony, ktoś musi walczyć. Ktoś musi ginąć. Ktoś musi zatrzymać te ruskie czołgi. Musi być danina krwi. Bezlitosna. Bez żadnej litości. Na tym polega wojna. Wysyłasz ludzi na śmierć, po to aby przetrwał Naród. Państwo. Historia. Ukraina.
My na szczęście nie mamy na razie takiego dylematu. Na razie. Za parę lat być może to nasi chłopcy będą ginąć na przedpolach Rzeszowa, zdradzeni przez sojuszników. A na razie musimy odsyłać każdego młodego Ukraińca w wieku poborowym, który nie ma pracy. Tam jest bardziej potrzebny. Musimy to robić z pełną świadomością, że wielu z nich zginie.
Wojna jest piekłem”
Dyskusję pod postem radnego Łukasza Wantucha można prześledzić TUTAJ.
(AI GEG)