Remis Puszczy z Koroną przesądził o spadku ŁKS-u do 1 ligi

Grzegorz Skowron
Fot. Pexels

Puszcza Niepołomice zremisowała z Koroną Kielce 1:1. Obie drużyny utrzymują szanse na pozostanie w ekstraklasie. Korona jest w strefie spadkowej, na 16. miejscu z dorobkiem 31 punktów, nad nią jest Cracovia i Puszcza, obie drużyny mają po 33 punkty.

- reklama -

W ostatnim meczu 30. kolejki ekstraklasy piłkarskiej Puszcza Niepołomice zremisowała w Krakowie z Koroną Kielce 1:1, co praktycznie przesądziło o spadku ostatniego w tabeli ŁKS-u do 1. ligi.

- REKLAMA -

Początek spotkania należał do agresywnie grających gospodarzy. Po kwadransie gra się wyrównała i goście mogli objąć prowadzenie. Bartosz Kwiecień oddał mocny strzał z około 25 metrów, lecz Oliwier Zych zdołał sparować piłkę na słupek.

- Advertisement -

Odpowiedź Puszczy była konkretna. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Wojciech Hajda oddał strzał głową. Xavier Dziekoński zdołał odbić piłkę, ale trafiła ona pod nogi Romana Jakuby, który popisał się skuteczną dobitką.

Potem gospodarze mieli jeszcze jedną okazję, ale Jakuba tym razem nie trafił w bramkę. Pod koniec pierwszej połowy Jakub Podgórski trafił ręką w głowę Kamila Zapolnika i napastnik Puszczy nie był już w stanie kontynuować gry.

Po przerwie kielczanie szybko wyrównali. Jakuba wybił piłkę do nogi Martina Remacle, a ten mocnym strzałem nie dał szans Zychowi. W 59. minucie Puszcza mogła ponownie objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Jakub Serafina, Hajda popisał się efektownym strzałem, lecz trafił w słupek.

Potem groźnie zaatakowała Korona i Artur Craciun omal nie strzelił samobójczego gola, a za moment Zych skutecznie interweniował po główce Miłosza Trojaka.

W 85. minucie szczęście dopisało Koronie – po strzale z dystansu Lee Jin-hyun piłka odbiła się od słupka. Jeszcze w samej końcówce Craciun był bliski zdobycia bramki, lecz jego strzał z kilku metrów został zablokowany.

Puszcza przedłużyła do sześciu serię spotkań bez porażki, ale z remisu nie była do końca zadowolona, choć utrzymała dwupunktową przewagę nad znajdującą się w strefie spadkowej Koroną.

Grzegorz Wojtowicz (PAP)

Po meczu Puszcza – Korona (1:1) powiedzieli:

Kamil Kuzera (trener Korony Kielce): „Spodziewaliśmy się tego, co możemy tutaj zastać i były to trudne warunki. Jeśli chodzi o wynik, to zrealizowaliśmy plan minimum. Ten punkt będzie dla nas ważny, poza tym mamy lepszy bilans bezpośrednich meczów. Po tym, co zobaczyłem w wykonaniu naszych kibiców w trakcie i po meczu dało mi pewność, że damy radę zrealizować nasz cel”.

Tomasz Tułacz (trener Puszczy Niepołomice): „Mecz, jak się mogliśmy spodziewać, był o dużym zabarwieniu emocjonalnym. W pierwszej połowie Koron, poza strzałem Bartosza Kwietnia nie stworzyła zagrożenia. Brawa dla Oliwiera Zycha za świetną inteewnecją. Potem graliśmy tak, jak zakładaliśmy. Szkoda, że powtarzaliśmy tego wariantu rozegrania rzutu rożnego, po którym zdobyliśmy bramkę. Generalnie było 1:0 i gra z naszej strony, której nikt w ekstraklasie nie lubi.

– Problemy zaczęły się w szatni. Po brutalnym, ale przypadkowym faulu, Kamil Zapolnik wylądował w szpitalu. Musieliśmy przestawić naszą grę, bo inaczej gramy z Arturem Siemaszką w ataku. Trochę nam z tym zeszło i zapłaciliśmy za to bramką. Był trochę przypadkowa, bo Zych obroniłby strzał, ale poszedł blok, a przy poprawce nie miał już szans. Mecz się otworzył. Uważam, że mieliśmy lepsze sytuacje, więc ten remis jest ze wskazaniem dla nas, ze względu choćby na te dwa słupki. Przyjmujemy ten punkt, jako punkt dodany. Oczywiście jako gospodarz chcieliśmy wygrać, bo odskoczylibyśmy od strefy spadkowej, ale jedziemy z podniesioną głową na kolejne spotkanie”.

Puszcza Niepołomice – Korona Kielce 1:1 (1:0).

Bramki: 1:0 Roman Jakuba (18), 1:1 Martin Remacle (54).

Żółta kartka – Puszcza Niepołomice: Michał Koj, Artur Craciun; Korona Kielce: Jakub Podgórski, Yoav Hofmayster.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 3 728.

Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych – Ioan-Calin Revenco, Artur Craciun, Roman Jakuba, Michał Koj (67. Tomasz Wojcinowicz) – Hubert Tomalski (63. Lee Jin-hyun), Konrad Stępień, Jakub Serafin, Wojciech Hajda (76. Thiago), Michał Walski (76. Jakub Bartosz) – Kamil Zapolnik (46. Artur Siemaszko).

Korona Kielce: Xavier Dziekoński – Dominick Zator, Piotr Malarczyk (60. Miłosz Trojak), Bartosz Kwiecień, Marius Briceag – Jacek Podgórski (67. Mariusz Fornalczyk), Yoav Hofmayster (67. Petteri Forsell), Fredrik Krogstad, Martin Remacle, Danny Trejo (46. Jakub Łukowski) – Jewgienij Szykawka (85. Adrian Dalmau).

(PAP)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *