W czwartkowy wieczór stadion im. Henryka Reymana w Krakowie wypełnił się po brzegi – 33 tysiące kibiców Wisły Kraków przybyło, by wspierać swoją drużynę w półfinałowym meczu barażowym o awans do PKO Ekstraklasy. Niestety, Miedź Legnica okazała się skuteczniejsza wygrywając 0:1 i to goście zagrają z Wisłą Płock w finale baraży.
Mecz od początku był pełen emocji, a Wisła, będąca faworytem dzięki udanej końcówce sezonu i grze na własnym boisku, narzuciła wysokie tempo. Jednak to Miedź Legnica zadała decydujący cios w 36. minucie. Michael Kostka popisał się fantastycznym strzałem, który zaskoczył defensywę krakowian i dał gościom prowadzenie 0:1. Pomimo prób Wisły, wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej dramaturgii. W 47. minucie Juliusz Letniowski z Miedzi spróbował podwyższyć wynik, ale jego strzał obronił bramkarz Wisły. W 59. minucie boisko karetką opuścił Rafał Mikulec, który po zderzeniu z rywalem padł na boisko ze złamaną nogą. Mecz został przerwany na kilkanaście minut.

Wisła Kraków walczyła o wyrównanie, a w kluczowych momentach meczu błyszczał bramkarz Miedzi, Jakub Wrąbel. Jego świetne interwencje, w tym niewiarygodna parada w 90+5. minucie, uratowały drużynę z Legnicy przed stratą gola. Arbiter doliczył aż 17 minut do podstawowego czasu gry, wynik się jednak nie zmienił.
Wisła Kraków, mimo porażki, pokazała charakter, a kibice stworzyli niesamowitą atmosferę, wspierając drużynę do ostatnich sekund. Klub zorganizował również akcję wsparcia dla Kliniki Budzik, zachęcając fanów do przynoszenia maskotek, które w przerwie meczu wrzucono na boisko.
Trener Wisły Mariusz Jop po meczu był załamany, ale podziękował wszystkim klubie oraz piłkarzom za cały sezon.
„Był to dla nas trudny mecz, były w nim różne momenty. Jestem dumny z zawodników za pracę jaką wykonali, za poświecenia zdrowia, bo zawsze dawali z siebie maksa. Są takie mecze jak ten. To jest gorzka strona piłki i trudna do zrozumienia. Jest nam przykro, że przegraliśmy mecz, o który długo walczyliśmy, żeby go zagrać. Porażkę trzeba przyjąć, choć jest to trudne, ale nie mamy innego wyjścia.
Wisła Kraków – Miedź 0:1
Bramka: 0:1 Michael Kostka (36).
Żółta kartka – Wisła Kraków: Frederico Duarte; Miedź Legnica: Bartosz Kwiecień, Tomasz Walczak. Mateusz Grudziński, Jacek Podgórski, Jakub Wrąbel.
Sędzia: Bartosz Fankowski (Toruń). Widzów: 33 000.
W pierwszym półfinałowym barażu Wisła Płock pokonała Polonię Warszawa 2:1. Finał odbędzie się 1 czerwca w Płocku.
(IKC/PAP)
Prezes Jarosław Królewski do kibiców:
Droga społeczność Wisły Kraków,
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) May 30, 2025
Przepraszam Was serdecznie i jednocześnie dziękuję za Wasze niesamowite wsparcie przez cały sezon.
Nie sprostaliśmy zadaniu. Zrobiłem co w mojej mocy – lecz to było widocznie zdecydowanie za mało – pełna odpowiedzialność za wynik jest na moich… pic.twitter.com/z4B1AuVkCC