Kraków. W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie brakuje miejsc na oddziale intensywnej terapii. Placówka ta została przekształcona na szpital wyłącznie dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Jak mówi dyrektor szpitala, sytuacja jest bardzo trudna.
– Pozostajemy bez łóżek intensywnej terapii, co jest szczególnie niebezpiecznie z dwóch powodów. Po pierwsze nie jesteśmy w stanie przyjąć pacjentów z innych szpitali, ale też w przypadku pogorszenia się stanu któregokolwiek z pacjentów na terenie naszego szpitala sami będziemy mieli problem i prawdopodobnie będziemy musieli szukać łóżek poza województwem małopolskim – stwierdził Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.