W ostatnich dniach przybyły jedynie pojedyncze przypadki koronawirusa wśród górników. Znacząco wzrosła natomiast liczba ozdrowieńców. Obecnie z COVID-19 zmaga się 443 górników – blisko dwie trzecie mniej niż 3,5 tygodnia temu, kiedy liczba zakażeń sięgała 1,3 tys.
Łącznie, według poniedziałkowych danych trzech spółek węglowych, od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 8222 górników z Polskiej Grupy Górniczej, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, spółki Węglokoks Kraj (gdzie wszyscy już wyzdrowieli) i prywatnej kopalni Silesia. Wyzdrowiało 7779 osób, czyli 94,6 proc. wszystkich zakażonych.
Według danych PGG, koronawirusa pokonało dotąd 2872 pracowników spółki (prawie 89,8 proc.) z 3199 zakażonych od początku pandemii. W PGG choruje obecnie 327 osób. 400 górników z PGG jest na kwarantannie.
W JSW liczba osób, u których od początku pandemii badania potwierdziły SARS-CoV-2, wynosiła w poniedziałek 4135 (od niedzieli przybył jeden nowy przypadek w kopalni Pniówek), z czego 4070 osób (ponad 98,4 proc.) jest już wyleczonych. Nadal choruje 65 pracowników. Na kwarantannie jest 30 górników z JSW.
W prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach zanotowano dotąd łącznie 298 przypadków infekcji SARS-CoV-2 – od ponad dwóch tygodni nie przybyło tam nowych zakażeń. Wyzdrowiało 247 osób (blisko 82,9 proc.). Nadal choruje 51 pracowników, 15 jest na kwarantannie.
Według poniedziałkowych danych sanepidu, w woj. śląskim – gdzie zanotowano najwięcej w kraju zakażeń – liczba osób z dodatnim wynikiem od początku epidemii wynosi obecnie 20 tys. 494, o 77 więcej niż w niedzielę. Od początku pandemii w regionie zmarło 478 osób z COVID-19; w ostatnim czasie zmarła 92–letnia kobieta z powiatu kłobuckiego.
W woj. śląskim przebadano dotychczas ponad 315,8 tys. próbek pod kątem SARS-CoV-2.(PAP)
