W katowickim teatrze Korez duże poruszenie. Zwłaszcza, że wielkie otwarcie nastąpi tuz przed Walentynkami. Na niektóre przedstawienia biletów brak. Tak jest np. w przypadku spektaklu „Wiwisexia” w Teatrze Korez. Za to wciąż można je kupić na monodram Mirosława Neinerta „Kolega Mela Gibsona”.
Kolega Mela Gibsona – to tekst znakomitego satyryka Tomasza Jachimka, który napisał go na pohybel artystom – aktorom, których śmiesznostki bezprzykładnie i z rozbrajającą niefrasobliwością zdradza szerokiej widowni. Feliks Rzepka, ukazany w niecodziennej dla artysty sytuacji (przesłuchanie na komisariacie), jest przykładem „wybitnego” aktora, który ze szczytów sławy i popularności za sprawą jednej decyzji dyrektora teatru stacza się na samo dno scenicznego niebytu. W składanych zeznaniach, upajając się poświęconą mu uwagą komisarza, odsłania kulisy apogeum swojej sławy – blaski i cienie artystycznego żywota.
Kolega Mela Gibsona – 15 lutego o godz. 19.00 (BP)