Wiózł nieprzytomnego znajomego własnym autem do szpitala, ale utknął w korku. Liczyła się każda sekunda

Redakcja Katowice
fot. Śląska Policja

Policjanci z Węgierskiej Górki pomogli kierowcy, który utknął w korku, a wiózł do szpitala swojego znajomego. Mężczyzna najprawdopodobniej doznał wylewu i był nieprzytomny. Po otrzymaniu takiej informacji policjanci natychmiast rozpoczęli pilotaż. Dzięki temu mężczyzna szybko i bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy.

W niedzielę około 16.00 do dyżurnego komisariatu policji w Węgierskiej Górce zadzwonił mężczyzna i powiedział, że utknął w korku, a wiezie do szpitala swojego znajomego, który najprawdopodobniej miał wylew i jest nieprzytomny. Mężczyzna znajdował się w Węgierskiej Górce na ul. Zielonej. Liczyła się każda sekunda, dlatego dyżurny natychmiast w to miejsce skierował najbliżej znajdujący się patrol. Gdy tylko policjanci zauważyli samochód, włączyli sygnały uprzywilejowania i pomogli mężczyźnie w szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy. (BP)

- reklama -
Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *