41-latka znęcała się psychicznie i fizycznie nad swoją 82-letnią babcią. Kiedy policjant wszedł do mieszkania seniorki, starsza kobieta leżała wycieńczona w łóżku. Wcześniej wnuczka zorganizowała w tym mieszkaniu libację alkoholową, a gdy staruszka chciała wezwać pomoc, wnuczka zabrała jej telefon.
W minioną środę (20 marca 2024 roku) olkuski dzielnicowy wizytując rodzinę, w której dochodziło do przemocy, sprawdzał, czy 82-latka nie potrzebuje pomocy i czy środki orzeczone wobec jej wnuczki, stosującej przemoc, są przez nią właściwie realizowane. Kiedy policjant zapukał do mieszkania, drzwi otworzyła mu 59-letnia córka seniorki. Kobieta była wystraszona i od razu zaczęła tłumaczyć dzielnicowemu, że przyszła odwiedzić matkę i do mieszkania weszła chwilę przed jego przyjściem.
Jej zachowanie od razu wzbudziło niepokój policjanta. – W mieszkaniu panował bałagan, dookoła porozrzucane były butelki po alkoholu, na podłodze leżały niedopałki papierosów, odzież i resztki jedzenia. Na łóżku w jednym z pomieszczeń leżała wycieńczona staruszka. Miała siniaki i opuchliznę na twarzy. Seniorka była wyraźnie osłabiona i całkowicie bezradna. Nie mogła samodzielnie podnieś się z łózka – relacjonuje dzielnicowy, który na miejsce wezwał pogotowie.
W innym pomieszczeniu siedziała wnuczka pokrzywdzonej. Czuć było od niej alkohol. Miała problem z wysławianiem się, krzyczała i ubliżała babci. Jak się okazało, kilka dni wcześniej wnuczka zapukała do mieszkania babci. 82-latka myśląc, że odwiedza ją córka otworzyła drzwi, wtedy wnuczka siłą weszła do mieszkania. Tam urządziła libację i znęcała się fizycznie i psychicznie nad babcią, a gdy seniorka chciała zadzwonić po pomoc, wnuczka zabrała jej telefon.
41-latka została zatrzymana i trafiła do pomieszczenia dla zatrzymanych w olkuskiej komendzie. Następnie po wytrzeźwieniu sprawą wnuczki zajęli się kryminalni. Zebrany materiał i wykonane czynności, pozwoliły policjantom oraz prokuratorowi wystąpić z wnioskiem do wymiaru sprawiedliwości o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego. W piątek (22 marca 2024) Sąd Rejonowy w Olkuszu przychylił się do wniosku śledczych i orzekł, że najbliższe dwa miesiące 41-latka spędzi za kratami. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
– Wobec osób stosujących przemoc mundurowi będą egzekwować zasadę „Zero Tolerancji”. Funkcjonariusze zawsze będą stać, po stronie ofiar, udzielą im niezbędnej pomocy i wsparcia. Takiej pomocy udzielą również powiadomione przez policję instytucję, w których zakresie jest pomoc i wsparcie społeczne, między innymi powiatowe centra pomocy rodzinie, ośrodki pomocy społecznej czy ośrodki interwencji kryzysowej. Jeżeli sami lub ktoś z rodziny jest krzywdzony przez osoby najbliższe, nie wstydźmy się prosić o pomoc i zwróćmy się do policjantów lub też innych instytucji zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie – apelują policjnci
Zgłoszenia o awanturach czy podejrzeniu stosowania przemocy mogą być również anonimowe. Dzwoniąc na numer alarmowy lub bezpośrednio do dyżurnego policji, nie trzeba podawać swoich danych osobowych. Wystarczy tylko informacja o tym, że za ścianą dochodzi do awantur. Policjanci nie zbagatelizują takiego sygnału i zweryfikują każdą informację.
Na stronie internetowej Funduszu Sprawiedliwości: https://www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl można znaleźć informacje o zapewnieniu natychmiastowej i bezpłatnej pomocy doraźnej osobom pokrzywdzonym przestępstwem, świadkom oraz osobom im najbliższym. Ponadto znajduje się tam również wykaz placówek świadczących pomoc w całej Polsce: https://www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl/pl/znajdz-osrodek-pomocy/
(AI GEG)