Kampania wyborcza w Krakowie ruszyła na dobre. Kandydaci na prezydenta miasta pokazują, kto ich popiera, co ma dowodzić, że są przedstawicielami szerszej grupy niż tylko własnego środowiska czy swojej partii politycznej.
Kandydaci pokazują, kto ich popiera
W czwartek, 15 lutego 2024, oficjalnie swoją kampanię wyborczą rozpoczął Aleksander Miszalski, kandydat na prezydenta z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej. I okazało się, że będzie on miał także poparcie Nowej Lewicy. Nie wystawi ona także list do rady Miasta Krakowa, a jej kandydaci znajdą się na listach KO. Na dowód tego Aleksander Miszalski pojawił się w czwartek razem z Maciejem Gdulą, byłym posłem i Ryszardem Śmiałkiem, obecnym wicewojewoda małopolski.
Prof. Stanisław Mazur, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, wystartuje z własnego komitetu jako kandydat niezależny. Poparcie dla niego wyrazili m.in. Anna Kornecka – przewodnicząca Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa, Dorota Segda – rektor Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, aktor Tomasz Schimscheiner i satyryk Adam Grzanka.
Już wcześniej, podczas swojej inauguracji kampanii wyborczej, wiceprezydent miasta Andrzej Kulig, pojawił się w towarzystwie m.in. prof. Ryszarda Tadeusiewicza, byłego rektora AGH i Janusza Kowalskiego, prezesa Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości.
Można się pogubić…
Jakiś czas temu posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek oznajmiła, że popiera Łukasza Gibałę jako kandydata na prezydenta. To oznacza, że działacze lewicowych ugrupowań pojawiają się także na listach komitetu tego kandydata, czyli Krakowa dla Mieszkańców. Niewykluczone, że będą także wśród kandydatów na radnych komitetu Ku Przyszłości Andrzeja Kuliga, którego popiera obecny prezydent Jacek Majchrowski, a z którym Lewica zawsze szła do wyborów.
Podobnego zamieszania można się spodziewać w przypadku kandydatów PSL. Część z nich pójdzie z wiceprezydentem Kuligiem, a inni być może z komitetem Rafała Komarewicza Trzecia Droga.
A PiS…
Największą zagadką wyborów na prezydenta Krakowa wciąż jest to, kogo wystawi PiS. Na kilka tygodni przed głosowaniem partia Jarosława Kaczyńskiego wciąż nie wskazała swojego kandydata na prezydenta Krakowa.
(AI GEG)