„Śledczy wiedzą już, w jakim stanie 24-letni Patryk P. prowadził sportowe renault megane, które rozbiło się pod jednym z krakowskich mostów w sobotę tuż przed świtem” – informuje „Fakt”. I podaje, że kierowca był pijany, a w jego krwi stwierdzo 2,3 promila alkoholu. Prokuratura to potwierdza.
„Fakt” twierdzi – powołując się na protokół z badań na obecność alkoholu we krwi i moczu – że trzech z czterech mężczyzn, którzy zginęli w wypadku przy moście Dębnickim, było pijanych. Największą ilość alkoholu we krwi i moczu stwierdzono u Patryka P., który kierował autem. Ale badania potwierdziły obecność alkoholu także w organizmie Michała G. i Aleksandra T (obaj byli pasażerami). „Jak duży wpływ na przebieg wypadku miał stan trzeźwości Patryka P. będzie oceniać Prokuratura Okręgowa w Krakowie” – podsumowuje „Fakt”.
Dziś w Krakowie odbędzie się pogrzeb Patryka P. Michał G i Aleksander T zostali pochowani w środę w Wieliczce.
Trwa śledztwo w sprawie wypadku, w którym zginęło 4 młodych mężczyzn. Policja wciąż szuka pieszego, który tuś przed wypadkiem przechodził w niedozwolonym miejscu (na wysokości Jubilata) i którego ominął pędzący samochód, a których to samochód chwilę później rozbił się przy moście Dębnickim.
(AI GEG)