Dwa lata będzie miał wykonawca na budowę węzła drogowego na zakopiance w Krzyszkowicach. W tym miejscu powstanie tunel pod drogą krajową, który ułatwi zjazd z kierunku Sieprawia i wyjazd na zakopiankę w kierunku Myślenic i Krakowa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg, który wyłoni firmę odpowiedzialną za realizację tej inwestycji.
– Ogłosiliśmy przetarg na budowę węzła drogowego na zakopiance w Krzyszkowicach. Inwestycja pozwoli na bezkolizyjny wjazd na drogę krajową nr 7. Na oferty czekamy do 30 listopada – informuje Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Nowy węzeł pozwoli na bezpieczny wjazd z Krzyszkowic na Zakopiankę w kierunku Krakowa i Myślenic. – Zapewnimy to dzięki budowie tunelu pod drogą krajową nr 7. Będzie w nim również chodnik dla pieszych. Kierowcy jadący z Krakowa do Krzyszkowic będą zjeżdżać z zakopianki w prawo, a następnie przejeżdżać pod DK7 i dojeżdżać nową drogą nieopodal agencji pocztowej do przebiegającej przez wieś drogi powiatowej, prowadzącej do Sieprawia. Tą samą trasą, tyle że w przeciwnym kierunku, będą poruszać się pojazdy jadące z Krzyszkowic w kierunku Myślenic – tłumaczy Kacper Michna.
Ruch z Myślenic do Krzyszkowic i ze wsi w kierunku Krakowa będzie poprowadzony przebudowaną w pobliżu zakopianki drogą powiatową. Poprawiony zostanie zjazd z DK7 i wjazd na nią, dzięki czemu będzie on bezpieczniejszy.
(Fot. GDDKiA Kraków)
W okolicy przyszłego węzła zakopianką przejeżdża codziennie prawie 40 tysięcy pojazdów. Te dane pochodzą z ostatniego Generalnego Pomiaru Ruchu, przeprowadzonego w latach 2020-2021. Dzięki budowie węzła i likwidacji lewoskrętów zdecydowanie poprawi się bezpieczeństwo w tym miejscu. W latach 2017-2021 doszło tutaj do 45 kolizji drogowych i 18 wypadków, w których zginęła jedna osoba, a 23 zostały ranne.
Wykonawca na budowę węzła z tunelem będzie miał 18 miesięcy od podpisania umowy, nie licząc 3-miesięcznych przerw zimowych. – Uwzględniając te przerwy węzeł powinien powstać w ciągu 2 lat – deklaruje przedstawiciel GDDKiA.