Na most Grunwaldzki wraca organizacja ruchu dająca samochodom tylko po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Jeden z pasów od strony Wawelu, pod którym dziś jeżdżą samochody, będzie dla rowerów. I to jeszcze w tym miesiącu. Ale powodem tych zmian jest również fatalny stan techniczny mostu Grunwaldzkiego. Zostanie wprowadzone na nim także ograniczenie tonażu.
Jak informują urzędnicy, nowa, stała organizacja ruchu zostanie wprowadzona jeszcze w czerwcu. Będzie obowiązywało ograniczenie tonażu do 7,5 tony oraz wyłączenie z ruchu samochodowego skrajnego pasa jezdni, od strony Wawelu i przeznaczenia go pod ścieżkę rowerową. Będzie więc taka sama, jak ta która funkcjonowała na moście kilka lat temu. Będzie ona obowiązywała do czasu wybudowania nowej przeprawy.
Ekspertyza opracowana przez Politechnikę Krakowską wykazała, że most Grunwaldzki bezpiecznie posłuży mieszkańcom maksymalnie do 2038 roku. Docelowo zostanie rozebrany, a w jego miejsce powstanie zupełnie nowa przeprawa łącząca Stare Miasto i Dębniki. – Aby jednak tak się stało i przeprawa posłużyła jeszcze kilkanaście lat, niezbędne jest wykonanie prac remontowych oraz wdrożenie nowej, stałej organizacji ruchu, która ją odciąży – tłumaczą urzędnicy.
Pod koniec maja Zarząd Dróg Miasta Krakowa wybrał firmę, która opracuje projekt prac remontowych oraz pozyska niezbędne decyzje do jego wykonania. Zgodnie z umową, ma na to czas do marca przyszłego roku. Dopiero po opracowaniu dokumentacji, ZDMK zaplanuje ogłoszenie przetargu na przeprowadzenie prac remontowych. Będzie to na przełomie II i III kwartału 2025 roku. Obejmą one na pewno wymianę nawierzchni jezdni i torowiska oraz naprawę płyty żelbetowej. Przy okazji, przebudowany zostanie również ciepłociąg.
(AI GEG)