Ponad 1,5 kilograma amfetaminy, 43,7 gramów mefedronu, 30,2 gramów marihuany – takie narkotyki trzymał w swoim mieszkaniu w Bieżanowie 18-letni krakowianin. Znaleźli je policjanci, teraz nastolatek stanie przed sądem, który może orzec wobec niego wyrok nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Komisariatu Policji V w Krakowie w wyniku pracy operacyjnej uzyskali informację, że w jednym z bloków na terenie Bieżanowa, zamieszkuje 18-latek, który posiada znaczne ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz czyni przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu.
28 maja 2024 roku funkcjonariusze udali się do mieszkania, w którym miała przybywać osoba podejrzewana o posiadanie zakazanych substancji. Drzwi lokalu otworzył młody mężczyzna. Podczas przeszukania policjanci natrafili w pokoju 18-latka na woreczki strunowe z zawartością zbrylonej substancji koloru białego, pudełko plastikowe z zawartością suszu roślinnego, 56 tabletek nieznanego pochodzenia, e-papierosy z zawartością THC ponadto zabezpieczono nagrzewnicę do opakowań, maszynę liczącą pieniądze oraz wagi do porcjowania białego proszku.
Jak się okazało po przebadaniu ujawnionych substancji, było to ponad 1,5 kilograma amfetaminy, 43,7 gramów mefedronu, 30,2 gramów marihuany. Natomiast tabletki nieznanego pochodzenia zostały przekazane do dalszych badań laboratoryjnych.
Po zakończonych czynnościach nastolatek został przewieziony do pobliskiego komisariatu, a następnie do policyjnego aresztu. Sprawa została przekazana kryminalnym z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Dzień później mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków oraz zarzut czynienia przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec 18-latka dozór, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zakazem wydania paszportu.
(AI GEG)
