Puszcza Niepołomice zremisowała z Zagłębiem Lubin 2:2. Żubry jako pierwsze strzeliły bramkę, potem jednak straciły dwie i goniły wynik. Dzięki remisowi Puszcza Niepołomice opuściła strefę spadkową.
Może tam znowu trafić i to jeszcze dzisiaj. Wszystko zależy od wyniku meczu Korona Kielce – Legia Warszawa. Jeśli warszawska drużyna wygra to Korona Kielce pozostanie w strefie spadkowej przynajmniej do końca następnej kolejki (AKTUALIZACJA – Korona zremisowała z Legią, więc Puszcza wróciła do strefy spadkowej).
W niedzielę na boisku zadebiutował nowy zawodnik Puszczy, koreański pomocnik Lee Jin-hyun.
Puszcza od początku ruszyła do zdecydowanych ataków i już w 8. minucie objęła prowadzenie. Po wrzutce z autu w polu karnym Zagłębia powstało spore zamieszanie, piłkę najpierw piąstkował Sokratis Dioduis, potem strzał głową Artura Siemaszki wybił Bartosz Kopacz. Ostatecznie do piłki dopadł Roman Jakuba i skierował do siatki. Bo to piąty gol strzelony przez niepołomiczan po wyrzucie z autu w tym sezonie. Co ciekawe wszystkie pozostałe zespoły ekstraklasy zdobyły takich bramek 4.
Zagłębie szybko mogło doprowadzić do remis. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damiana Dąbrowskiego sprytny strzał piętą oddał Michał Nalepa, ale Oliwier Zych był czujny i odbił piłkę.
Goście, którzy po stracie bramki uzyskali przewagę, wyrównali w 31. minucie. Znowu Dąbrowski posłał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, a Aleks Ławniczak oddał skuteczny strzał głową.
Zagłębie nie zadowoliło się tym. Bliski zdobycia kolejnej bramki był Marko Poletanovic; jego strzał z pola karnego był minimalnie niecelny.
W 40. minucie lubinianie rozegrali składny, wielopodaniowy atak. Kacper Chodyna podał w pola karne do Dawida Kurminowskigo. Pierwszy strzał napastnik gości zablokował Artur Craciun, ale dobitka była już skuteczna.
W przerwie trener Tomasz Tułacz dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się Maciej Firlej i Koreańczyk Jin-Hyun Lee, który w tym tygodniu został pozyskany przez klub z Niepołomic.
Początek drugiej połowy, podobnie jak i meczu, należał do Puszczy. W 52. minucie dobrej okazji nie wykorzystał Kamil Zapolnik. Napastnik gospodarzy poprawił się 11 minut później, gdy pokonał Dioudisa strzałem głową po dośrodkowaniu Michała Koja.
Potem obydwa zespoły sprawiały wrażenie zadowolonych z remisu i nie podejmowały zbędnego ryzyka. Gospodarze byli bliscy powodzenia w ostatniej akcji, lecz piłka po strzale głową Firleja przeleciała tuż nad poprzeczką.
Zagłębie w tym meczu prowadził z ławki drugi trener Tomasz Fornalik, gdyż jego brat – Waldemar musiał zająć miejsce na trybunie z powodu kary za czerwoną kartkę otrzymaną w poprzednim spotkaniu z Cracovią.
PKO BP Ekstraklasa: Puszcza Niepołomice – Zagłębie Lubin 2:2 (1:2)
25 lutego 2024, godz. 12:30, Stadion przy ul. Józefa Kałuży w Krakowie
Bramki:
1:0 – Yakuba 8′
1:1 – Ławniczak 31′
1:2 – Kurminowski 40′
2:2 – Zapolnik 63′
Żółta kartka: Serafin
MKS Puszcza Niepołomice: 48. Zych – 3. Yakuba, 67. Revenco, 22. Crăciun, 21. Koj (4. Wojcinowicz 82′) – 14. Serafin (93. Poczobut 88′), 70. Hajda (7. Thiago 61′), 5. Stępień, 16. Walski (6. Jin-Hyun 46′) – 25. Zapolnik, 9. Siemaszko (96. Firlej 46′)
Rezerwowi: 1. Komar – 4. Wojcinowicz, 6. Jin-Hyun, 7. Thiago, 10. Tomalski, 19. Stec, 27. Sołowiej, 93. Poczobut, 96. Firlej
Trener: Tomasz Tułacz
Zagłębie Lubin: 87. Dioudis – 2. Kopacz, 25. Nalepa, 5. Ławniczak, 55. Mata – 7. Chodyna, 8. Dąbrowski, 21. Pieńko (77. Wdowiak 68′), 16. Buletsa (6. Makowski 68′), 20. Poletanović (17. Mróz 62′) – 90. Kurminowski (18. Muñoz 82′)
Rezerwowi: 1. Burić – 6. Makowski, 11. Woźniak, 17. Mróz, 18. Muñoz, 23. Kusztal, 27. Kłudka, 31. Orlikowski, 77. Wdowiak
Trener: Tomasz Fornalik
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Frekwencja: 1400
Kolejny mecz Puszczy już w niedzielę, 3 marca. Tym razem Żubry zagrają na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Jest szansa na podreperowanie dorobku punktowego, bo ŁKS to ostatnie drużyna w tabeli ekstraklasy – przegrała 15 z 21 dotychczas rozegranych spotkań.
(AI GEG) (PAP)