Sobotni poranek. Nasza służbowa skrzynka pocztowa zapchana po brzegi mailami. Jeden przykuwa naszą uwagę.
„Cześć, mam nadzieję, że robisz dobrze dzisiaj; mam swój kontakt e-mail z kraju katalog firm i postanowił skontaktować się w sprawie propozycji biznesowej”.
No dobrze. Czytamy więc o tej propozycji biznesowej (pisownia oryginalna).
„Jestem dr John Ivan Tiner, szef Departamentu Rachunkowości Komitetu Audytu Banku Credit Suisse tutaj w Londynie. Chodzi o propozycji biznesowych, które będą miały ogromną korzyścią dla nas obu. W moim departamencie, odkryłem opuszczonej sumę 17,8 mln GBP (siedemnaście milionów osiemset tysięcy Great British funtach) na koncie należącym do jednego z naszych zagranicznych klientów późnym MRS. SURTI Dahlia niemiecki / holenderski kobieta biznesu i wdowa z Holandii, który był jednym z ofiarą Malaysia Airlines Flight 370 (MH370 / MAS370), który rozbił się w południowej części Oceanu Indyjskiego w dniu 8 marca 2014 roku w drodze z Kuala Lumpur International lotniska do międzynarodowego lotniska w Pekinie zabijając wszystkich na pokładzie. Pani SURTI Dahlia numer 130 na liście; patrz link poniżej (Oczywista lotu).”
I tu link do listy pasażerów tragicznego lotu malezyjskich linii lotniczych. Osoba taka oczywiście jest na liście.
Dalej dr John informuje nas o bezskutecznych poszukiwaniach krewnych Pani Surti i jego genialnym pomyśle: niech Pan Tarnów.in poda się za jej krewną, a on załatwi resztę formalności. 55 proc. sumy zabiera dr John, a 45 proc, czyli 8 milionów funtów trafi do Pana, Panie Tarnów.in.
„Gwarantuję Ci 100% sukces w tej transakcji. Możesz być pewny, że ta transakcja jest wykonane zgodnie z prawem rozwiązanie, które będzie chronić Ciebie z naruszenia prawa, zarówno tu, w Wielkiej Brytanii oraz w kraju” – zapewnia dr John.
Cóż mamy więc zrobić, aby przejąć pieniądze? Niewiele. Nasze pełne dane, numery konta, telefony, a nawet zawód. No i dobrze mieć trochę funtów, bo będą pewne koszty.
„Zauważ, że ta transakcja wymaga absolutnej tajemnicy i musi być jak najszybciej zrobić tak, że będziemy mieli z tego funduszu od razu przeniesione do konta bankowego” – apeluje dr John Ivan Tiner.
Nie mówcie więc nic dr Johnowi, że o tym napisaliśmy. My nie skorzystamy. Na co nam 8 milionów funtów? Ale może ktoś z Państwa? 🙂
Fot. Bank of England