Tarnów: wydmuchał 4 promile… Wakacyjny rekord wśród kierowców

IlustrowanyKurierCodzienny

 Wczoraj, przed godziną 16, dyżurny tarnowskiej komendy miejskiej,  odebrał telefon od kobiety, która widząc na ulicy Krakowskiej poruszającego się „wężykiem” osobowego peugeota postanowiła zareagować.

- reklama -
Ad image

We wskazane przez nią miejsce natychmiast skierowany został patrol policjantów z Komisariatu Tarnów-Zachód. Niestety, kiedy mundurowi dotarli na miejsce, po samochodzie nie było już ani śladu. Ale poszukiwania trwały. Opłaciło się, bo na jednej z przyległych ulic odnaleźli poszukiwany samochód. Zaparkowany w niewidocznym na pierwszy rzut oka miejscu, był ukryty pod drzewem.

Patrol jeżdżąc po okolicy zauważył w rejonie ulicy Kąpielowej dwóch mężczyzn, z których jeden ledwo trzymał się na nogach. Byli pewni, że mają do czynienia z osobą, której poszukują. Nie mylili się, 34-latek miał przy sobie kluczyki do peugeota , a zaskoczony widokiem mundurowych przyznał się do prowadzenia samochodu. Twierdził, że tego dnia nie pił, za to solidnie poimprezował wcześniej.

Policjanci zbadali go i oniemieli. Tarnowianin „wydmuchał”… niemal 4 promile alkoholu. Stracił prawo jazdy, a teraz odpowie za przestępstwo przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *