Budowa kładki Kazimierz – Ludwinów będzie kontynuowana. Co najwyżej przeprawa dla pieszych i rowerzystów może zostać przeprojektowana – zgodnie z zalecaniami wojewódzkiej konserwator zabytków. Protestujący przeciwko tej inwestycji alarmują, że z powodu kładki Kazimierz może zostać wykreślony z listy zabytków UNESCO. Władze miasta uspokajają, że nie ma takie zagrożenia.
Budowa kładki pieszo-rowerowej Kazimierz – Ludwinów trwa już od dłuższego czasu. Niedawno wyszło na jaw pismo resortu kultury, który zwraca uwagę krakowskim urzędnikom na zagrożenie tej inwestycji dla wpisu Krakowa na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Urzędnicy ministerstwa poprosili magistrat o przekazanie in formacji na temat tej inwestycji. Przeciwnicy budowy kładki uznali to pismo za argument do wstrzymania inwestycji. Budowa nie została wstrzymana, dlatego na środowej sesji radni będą dyskutować o dalszych losach kładki Kazimierz – Ludwinów.
Jeszcze przed rozpoczęciem sesji prezydent Krakowa Aleksander Miszalski rozwiał wszelkie wątpliwości w sprawie tej inwestycji. Oznajmił w porannej rozmowie Radia Kraków, że kładka Kazimierz – Ludwinów powstanie, a jej budowa nie zostanie przerwana. Przypomniał, że zapisy o tej przeprawie dla pieszych i rowerzystów znajdują się zarówno w dokumentach planistycznych, jak i w strategii rozwoju. Do tego znaczną część kosztów pokrywa budżet państwa. Przyznał, że uwagi do zakładanego wyglądu kładki zgłosiła wojewódzka konserwator zabytków, ale podkreślił, że nie ma żadnego zagrożenia dla wykreślenia Krakowa z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Jak in formuje magistrat, kończą się prace przygotowawcze do budowy podpór kładki pieszo-rowerowej Kazimierz–Ludwinów. Niebawem rozpoczną się prace zasadnicze, polegające m.in. na wykonaniu pali wielkich średnic, na których wspierać się będą przyczółki kładki. Z tego względu dolna część bulwaru po stronie Kazimierza oraz cały bulwar po stronie Ludwinowa są zamknięte dla ruchu pieszego i rowerowego na wysokości prowadzonych prac.
„Na dobrej drodze jest rozwiązanie kwestii zmian do projektu kładki Kazimierz–Ludwinów w zakresie zmniejszenia ingerencji konstrukcji kładki w krajobraz oraz korekty najazdów na bulwarze Inflanckim. Zaproponowane przez projektantów rozwiązania, dzięki którym możliwe będzie obniżenie tych elementów o około 2 m, zyskały już pozytywną opinię Wojewódzkiego Małopolskiego Konserwatora Zabytków. Korekta projektu – jako zmiana nieistotna – pozwoli na zachowanie charakterystycznej formy kładki przy jednoczesnym zmniejszeniu ingerencji konstrukcji kładki w krajobraz. A o to wnioskował urząd wojewódzkiego konserwatora zabytków. Obecnie zmiany poszczególnych elementów są wprowadzane przez projektanta do dokumentacji odpowiednimi Kartami Nadzoru Autorskiego” – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Krakowa.
(AI GEG)
