Osiem dzielnic Krakowa negatywnie odniosło się do projektu uchwały w sprawie ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu w całym mieście między północą a godz. 5.30. Pięć dzielnic jest za tym pomysłem, drugie tyle nie zajęło jeszcze stanowiska. W najbliższym czasie krakowscy radni mają zdecydować, czy w Krakowie zostanie wprowadzona nocna prohibicja.
Do końca marca trwały konsultacje w radach dzielnic Krakowa dotyczące projektu uchwały, zgodnie z którym w całym mieście między północą a godz. 5.30 obowiązywałby zakaz sprzedaży detalicznej alkoholu (zakaz nie objąłby pubów czy restauracji). Pomysł nie spodobał się większości radnych z dzielnic: Grzegórzki, Prądnik Biały, Krowodrza, Bronowice, Dębniki, przedstawicielom Podgórza Duchackiego i Mistrzejowic.
Zgodnie z podsumowaniem przekazanym przez urząd Polskiej Agencji Prasowej również Stare Miasto negatywnie zaopiniowało omawiany projekt, zaznaczając jednocześnie, że jest za utrzymaniem w mocy uchwały z 2018 roku. Wówczas Rada Miasta Krakowa podjęła uchwałę w sprawie wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży detalicznej napojów alkoholowych w nocy na terenie dzielnicy Stare Miasto – między godziną 22 a 6 rano. Uchwała jednak nie weszła w życie, ponieważ 15 listopada 2018 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie – z uwagi na skargi, m.in. przedsiębiorcy – wstrzymał jej wykonanie. Gmina Miejska Kraków wniosła skargę kasacyjną od wyroku i 24 sierpnia ub. r. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił zaskarżony wyrok, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania WSA.
Jak poinformowała PAP Joanna Dubiel z Wydziału Komunikacji Społecznej UMK, w lutym br. WSA oddalił skargi przedsiębiorców na uchwałę. Wyrok nie jest prawomocny. Jeszcze przed tym rozstrzygnięciem miasto rozpoczęło przygotowania do nowego projektu uchwały, zgodnie z którym przepis o ograniczeniu w nocnej sprzedaży detalicznej alkoholu mógłby dotyczyć wybranych dzielnic albo całego miasta i obowiązywać między północą a 5.30 lub między 22.00 a 6.00.
Propozycje tych wariantów magistrat konsultował z mieszkańcami. W styczniu miasto poinformowało, że za ograniczeniem sprzedaży było 6082 osób (54,77 proc.). Najwięcej z nich poparło pomysł ograniczenia sprzedaży w godzinach 22.00-6.00 – 4573 (75,19 proc.), z tego za wprowadzeniem zakazu w tych godzinach w całym mieście głosowało – 4290 osób (93,81 proc.), a w dzielnicach – 283 osoby (6,19 proc.). Na zlecenie miasta sondaż przeprowadziła również Ogólnopolska Grupa Badawcza – za ograniczeniem sprzedaży alkoholu było 47,14 proc., przeciw 42,16 proc., osoby niezdecydowane stanowiły 10,70 proc.
Jak wyjaśnił teraz PAP wiceprezydent Krakowa Bogusław Kośmider, po konsultacjach w Radzie Miasta w projekcie uchwały zaproponowano jednak godziny od północy do 5.30. – Okazało się, że szanse ma na przejście projekt od północy do 5.30 – powiedział PAP zastępca prezydenta.
Dokument pozytywnie zaopiniowały rady pięciu dzielnic: Prądnik Czerwony, Zwierzyniec, Łagiewniki-Borek Fałęcki, Podgórze i Wzgórza Krzesławickie. – Opinia dzielnic to opinia doradcza – zaznaczył Bogusław Kośmider. – Radni będą mogli wziąć pod uwagę zarówno opinie rad dzielnic, jak i mieszkańców, którzy wypowiadali się w badaniach. Ostateczne decyzje zapadną podczas głosowania – powiedział. Przewiduje, że Rada Miasta może zająć się uchwałą z końcem kwietnia albo na początku maja.
Jednym z zapisów nowo przygotowanego projektu jest punkt o anulowaniu uchwały z 2018 roku. Gdyby więc nowy dokument został przegłosowany, uchwała z 2018 roku nie weszłyby w życie, nawet po uprawomocnieniu się wyroku.
Z dobrowolnych deklaracji przedsiębiorców wynika, że całodobową sprzedaż alkoholu z przeznaczeniem do spożycia poza miejscem sprzedaży prowadzi ok. 300 punktów na terenie całego miasta, co stanowi ok. 20 proc. łącznej liczby punktów sprzedaży detalicznej (ok. 1493 sklepów). Magistrat wyliczył, że w 2022 r. udział sprzedaży detalicznej alkoholu (sklepy) w ogólnej wartości sprzedaży alkoholu w Krakowie wynosił ok. 68 proc. Brak jest informacji o wartości sprzedaży alkoholu w poszczególnych godzinach.
(PAP)