W czasie wczorajszego finiszu pierwszego etapu wyścigu Tour de Pologne doszło do poważnej kraksy. Fabio Jakobsen z wielką prędkością uderzył w barierki i doznał bardzo ciężkich obrażeń. Lekarze ze Szpitala Św. Barbary w Sosnowcu przez 5 godzin operowali holenderskiego kolarza. W tej chwili jego stan jest poważny, ale stabilny. Dziś nastąpi próba wybudzenia Jakobsena ze śpiączki farmakologicznej.
Ta operacja była bardzo skomplikowana ze względu na uraz twarzoczaszki – powiedział dr Paweł Gruenpeter, zastępca ds. lecznictwa szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Przebiegła jednak bez powikłań. W tej chwili kolarz przebywa na Klinicznym Oddziale Intensywnej Terapii w stanie stabilnym. Ma własne ciśnienie, jest oczywiście wentylowany z powodu znieczulenia, które przebył na bloku operacyjnym. Dzisiaj będzie próba wybudzenia go ze śpiączki – mowi dr Gruenpeter.
W czasie wczorajszej rywalizacji na mecie, walczący o zwycięstwo holenderski zawodnik Jumbo-Visma Dylan Groenewegen nie utrzymywał swojego toru jazdy i zjeżdżając w prawo uniemożliwił jazdę finiszującemu obok Fabio Jakobsenowi. W wyniku tego kolarz grupy Deceuninck – Quick-Step z wielką prędkością uderzył w barierki i doznał bardzo ciężkich obrażeń.
W kraksie poważnie ucierpiał także jeden z sędziów oraz liczni kolarze z czołowej grupy peletonu. Wszystkim poszkodowanym została udzielona pomoc medyczna na miejscu zdarzenia. Osoby najciężej poszkodowane trafiły do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu, gdzie otrzymały dalszą pomoc lekarską.
„Właśnie wróciłem ze szpitala, trochę uspokojony. Po obejrzeniu kraksy obawialiśmy się najgorszego, ale teraz wiemy, że stan Fabio Jakobsena jest ustabilizowany. Z kolei sędzia odzyskał przytomność i jest w stabilnym stanie. Serdecznie dziękuję lekarzom i personelowi szpitala za szybką pomoc i opiekę, a wszystkim poszkodowanym w wypadku życzę szybkiego powrotu do zdrowia” – powiedział Czesław Lang, Dyrektor Generalny Tour de Pologne.
Zgodnie z decyzją sędziów Dylan Groenewegen został zdyskwalifikowany i wykluczony z dalszej rywalizacji. Międzynarodowa Unia Kolarska uznała zachowanie kolarza za niedopuszczalne i skierowała sprawę do Komisji Dyscyplinarnej. Prawdopodobnie sprawa zakończy się w sądzie.
Tymczasem, w żółtej koszulce lidera na trasę drugiego etapu wyjedzie Kamil Małecki z CCC Team, który po wycofaniu z wyścigu Fabio Jacobsena i drugiego na mecie w Katowicach Marca Sarreau objął prowadzenie dzięki bonifikatom zdobytym na lotnych premiach.
BP/x-news