Iga Świątek po raz czwarty zagra w finale French Open i po raz czwarty powalczy o wygraną w turnieju wielkoszlemowych w Paryżu. W półfinale pokonała Coco Gauff 6:2, 6:4. Finał w sobotę.
To nie był porywający mecz w wykonaniu naszej tenisistki. Iga Świątek popełniała dużo błędów, ale jej rywalka miała ich trzy razy więcej. W pierwszym secie Polka szybko przełamała serwis Amerykanki i kontrolowała grę. W drugim secie to Coco Gauff jako pierwsze przełamała Igę Świątek i prowadziła 1:3 . Polka szybko odrobiła straty, a potem wygrała nie tylko gema przy własnym serwisie, ale i kolejnym serwisie rywalki. Zrobiło się 5:3. W kolejnym gemie Amerykanka obroniła dwie piłki meczowe, ale przy kolejnym serwisie Iga Świątek domknęła drugiego seta wynikiem 6;4 i cały mecz wygrywając 2:0 w setach.
Pojedynek Świątek – Gauff trwał godzinę i 38 minut. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego polepszyła bilans z Gauff na 12-1.
Iga Świątek ma szansę na czwarty tytuł zwyciężczyni French Open, w tym trzeci z rzędu. Na kortach im. Rolanda Garrosa najlepsza była w sezonie 2020, 2022 i 2023. Będzie zdecydowaną faworytką sobotniego finału turnieju tenisowego w Paryżu. W drugim półfinale Włoszka Jasmine Paolini (nr 12.) zagra z Rosjanką Mirrą Andriejewą.
(AI GEG) (PAP)
