Na 11 stycznia 2024 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wyznaczył termin rozprawy, na której rozpatrzy skargę wojewody małopolskiego na uchwałę radnych miasta o strefie czystego transportu (SCT). Rozprawa – jak poinformowało we wtorek Polską Agencję Prasową biuro WSA – ma być jawna. Najprawdopodobniej tego samego dnia sąd rozpatrzy także skargi prywatnych osób na SCT.
Radni Krakowa w listopadzie ubiegłego roku przyjęli uchwałę o SCT, przeciwko głosowało PiS. Zgodnie z dokumentem, strefa czystego transportu będzie obowiązywała na terenie całego miasta i będzie to pierwsza taka strefa w Polsce.
Od lipca 2024 r. do czerwca 2026 r. w Krakowie będzie obowiązywał okres przejściowy. Do miasta nie wjadą samochody osobowe i ciężarowe zarejestrowane po 1 marca 2023 r., które nie spełniają norm co najmniej Euro 3 (rok produkcji od 2000) w przypadku aut benzynowych i LPG, a w przypadku diesli norm co najmniej Euro 5 w (rok produkcji od 2010, a w przypadku samochodów ciężarowych rok produkcji od 2008).
Od 1 lipca 2026 SCT w Krakowie będzie obowiązywała wszystkie auta, niezależnie od daty rejestracji. Za złamanie przepisów będzie grozić 500 zł mandatu.
W kwietniu wojewoda małopolski, w odpowiedzi na prośby przeciwników SCT skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na uchwałę rady miasta dotyczącą SCT. W uzasadnieniu zakwestionował zgodność zapisów miejskiej uchwały z ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Rada miasta – jak podał w oświadczeniu urząd wojewódzki – nie określiła w sposób wystarczający granic obszaru SCT oraz nie zawarła regulacji dotyczących sposobu organizacji ruchu w tej strefie. Zarzucono także radzie miasta m.in. „zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się, równość wobec prawa czy własność – naruszającą zasadę proporcjonalności”.
SCT nie będzie dotyczyć motocykli, pojazdów historycznych, kierowców powyżej 70. roku życia, jeżeli sami prowadzą swój samochód zarejestrowany przed 1 marca 2023 roku, oznakowanych pojazdów dla osób z niepełnosprawnościami, pojazdów służb mundurowych, ratowniczych, samochodów do oczyszczania i odśnieżania dróg, food trucków, bankowozów, pomocy drogowej, karawanów pogrzebowych, samochodów historycznych, a także pojazdów prywatnych wiozących osobę w stanie zagrożenia zdrowia do placówki medycznej.
Przed radnymi jeszcze decyzja dotycząca obywatelskiego projektu uchwały w sprawie unieważnienia strefy czystego transportu. Najwcześniej pod koniec grudnia, a najprawdopodobniej w styczniu Rada Miasta Krakowa zajmie się tym obywatelskim projektem uchwały. – Pytaliśmy o to i urzędnicy przekazali nam, że weryfikują podpisy (…). Wobec tego zajęcie się obywatelskim projektem uchwały możliwe będzie najwcześniej na ostatniej sesji rady miasta w grudniu, a najprawdopodobniej na sesji w styczniu – powiedział w środę PAP wiceprzewodniczący krakowskiej rady miasta Michał Drewnicki (PiS).
Grupa przeciwników „Komitet Kraków dla kierowców” dwa tygodnie temu złożyła w magistracie obywatelski projekt uchwały. Podpisało go, jak przekazali inicjatorzy projektu, 7,2 tys. osób w formie elektronicznej i 450 w formie papierowej. – Zgodnie z prawem projekt uchwały powinien być procedowany na najbliższej sesji, czyli dzisiaj. Urzędnicy miasta Krakowa jednak od samego początku są nam nieprzychylni. Teraz stwierdzili, że potrzebna jest weryfikacja podpisów pod obywatelskim projektem – powiedział w środę PAP Bartłomiej Krzych, jeden z inicjatorów obywatelskiej uchwały.
Przeciwnicy SCT planują w środę po południu demonstracje przed budynkiem magistratu oraz w rejonie domu handlowego Jubilat.
(PAP)