Zjadł pizzę, ale nie zamierzał za nią zapłacić. Zanim dostał rachunek, wstał od stołu i zaczął uciekać. Pracownicy restauracji jednak go dogonili i wezwali policję. Nieuregulowany rachunek na kwotę 48 złotych kosztował amatora darmowej pizzy znacznie więcej, bo policjanci wręczyli mu mandat w wysokości 500 złotych.
Jak informuje policja, 28-letni turysta zamówił w jednej z zakopiańskich restauracji posiłek. Pizzę wartą 49 złotych skonsumował ze smakiem, ale nie zamierzał uregulować rachunku. Wstał od stołu i zaczął uciekać. Obsługa lokalu dogoniła i zatrzymała nieuczciwego klienta oraz wezwała policjantów. Podczas interwencji turysta jednak znalazł pieniądze, aby uregulować należność. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem.
– Do jednej z restauracji w Zakopanem przy ul. Kościuszki wszedł turysta. Klient usiadł przy stoliku i zamówił posiłek. Zjadł, wypił, a kiedy przyszedł czas na uregulowanie rachunku, wstał od stołu i zaczął uciekać. Obsługa lokalu i pracownik ochrony dogonili nieuczciwego klienta, a na miejsce wezwano tatrzańskich policjantów. 28-latek z województwa podkarpackiego podczas interwencji oświadczył policjantom, że zgubił telefon i nie mógł zapłacić. Jednak później okazało się, że w jego portfelu jest wystarczająca kwota, aby uregulować należność za zjedzony posiłek. Za popełnione wykroczenie policjanci ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 500 złotych – relacjonują mundurowi.
(AI GEG)