Niesamowity meczy na stadionie przy Reymonta w Krakowie! Wisła Kraków przegrywała z GKS-em Katowice do 97 minuty. Kibice niezadowoleni z wyniku odpalili race i sędzia na krótko przerwał mecz, po czym wiślacy wbili przeciwnikom dwie bramki na wagę zwycięstwa.
Wisła Kraków w starciu z GKS-em Katowice jako pierwsza strzeliła gola. Potem Biała Gwiazda dała sobie wbić dwa gole i przegrywała 1:2. Kibice niezadowoleni z tego wyniku po nieco ponad 80 minutach meczu odpali race. Sędzia przerwał spotkanie, zawodnicy zeszli na kilka minut z boiska. Kiedy sędzia chciał wznowić grę, ponownie na trybunach pojawiły się rozbłyski. Kolejne wznowienie meczu było już skuteczne. I gdy wydawało się, że Biała Gwiazda zejdzie pokonana, najpierw wpadł gol wyrównujący, a potem zdający zwycięstwo. Wisła pokonała GKS 3:2. Ostatnie bramka w tym meczu padła w 100. minucie.
W sobotę grała także Cracovia/ W sobotnim meczu 16. kolejki ekstraklasy Rakowa Częstochowa – Cracovia to mistrz Polski był faworytem. Pasy strzeliły gola w 4. minucie i prowadziły prawie do końca spotkania. Cracovia była bliska sprawienia sensacji, ale w 88. minucie padł wyrównujący gol i mecz zakończył się remisem. Choć ten wynik nie poprawia pozycji krakowskiej drużyny (nadal jest tuż nad strefą spadkową), to jednak jeden punkt z mistrzem Polski jest bardzo cenny.
(AI GEG)