Co z nową drogą startową dla samolotów w Balicach? A może remont starej…

Grzegorz Skowron
Fot. Agencja Informacyjna GEG

Władze lotniska w Balicach chcą jak najszybciej wybudować nową drogę startową dla samolotów. Przygotowują się także do ewentualnego remontu obecnego pasa startowego. To drugie rozwiązanie jest rozważane tylko w sytuacji, jeśli nie uda się uzyskać pozytywnych decyzji dla nowego pasa, a zużycie obecnego będzie wymagało podjęcia pilnych napraw. Taki remont miałby potrwać trzy miesiące, w trakcie których konieczne byłoby zamknięcie lotniska.

- reklama -

Obecne władze spółki zarządzającej lotniskiem w Balicach po raz pierwszy oficjalnie przyznały, że rozważany jest także remont obecnego pasa startowego dla samolotów. Nadal priorytetem są przygotowania do budowy nowej drogi startowej – w wersji, która wzbudza protesty i która już raz została przez protestujących obalona przed sądem. Powodem były błędy w ocenie oddziaływania na środowisko dla nowej inwestycji. Teraz ta ocena została poprawiona, ale i tak nie ma gwarancji, że i tym razem protestujący nie okażą się skuteczni.

- REKLAMA -

To dlatego rozpoczęły się także przygotowania do remontu obecnej drogi startowej. Władze lotniska chcą uzyskać wszystkie wymagane decyzje i uzgodnienia, a nawet wybrać wykonawcę, który w razie potrzeby natychmiast wejdzie na plac budowy i rozpocznie remont. Według Janusza Kardasińskiego, członka zarządu Kraków Airport, takie remont potrwałby trzy miesiące. – To nie jest tak, że już ogłaszamy zamknięcie lotniska na trzy miesiące. Remont to wariant awaryjny, który musimy mieć przygotowany, gdyby nie udało się uzyskać zgody na budowę nowej drogi startowej – zaznacza Janusz Kardasiński. I dodaje, że budowa nowej drogi startowej jest bardziej korzystna dla środowiska niż utrzymanie obecnego pasa, stąd spodziewa się wydania decyzji środowiskowej ze wskazaniem dla nowej drogi startów i lądowań.

- Advertisement -

Według obecnego harmonogramu, pierwsze 1800 metrów nowego pasa może być gotowe jesienią 2029 roku. Już wtedy ruch samolotów zostałby przeniesiony na nową drogę startów i lądowań. Dopiero dwa lata później gotowy byłby cały pasa, czyli o kilometr dłuższy. Remont obecnego pasa oznaczałby, że nadal droga startów i lądowań w Balicach miałaby 2500 metrów.

Przeciwny nowego pasa startowego w Balicach od lat powtarzają, że ze względów środowiskowych należałoby remontować obecny pas, a nie budować nowego. Ten bowiem ma być lekko odchylony od obecnego, a więc zmieniłaby się ścieżka podejścia na lotnisko, a tym samym inne niż do tej pory obszary byłyby objęte oddziaływanie portu lotniczego. Poprzednie władze Krakow Airport całkowicie wykluczały wariant z remontem. Obecne nadal chcą budować pas startowy w wersji skutecznie oprotestowanej, ale już dopuszczają – i mówią o tym oficjalnie – że może skończyć się na remoncie obecnego pasa startowego dla samolotów.

(AI GEG)

Zobacz Nieruchomości – KNC Nieruchomości | KNC Nieruchomości

Share This Article
Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *