Nowe inwestycje w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym częściowo wymusił… Covid

Beata Szkaradzińska

Rozmowa z Markiem Wierzbą, dyrektorem Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu

- reklama -

 

- REKLAMA -

Panie dyrektorze Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu otrzymał z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych milion złotych. Na co zostaną przeznaczone te środki?

- Advertisement -

 

Środki otrzymaliśmy na prace projektowe związane z modernizacją i rozbudową Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz powiększenie Oddziału Intensywnej Terapii. Inwestycja ta pozwoli, między innymi na sprawniejsze funkcjonowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

 

A dlaczego ta inwestycja jest teraz tak ważna, jak zmieni się po niej SOR?

 

Jeżeli chodzi o nasze plany związane z dostosowaniem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego do aktualnych potrzeb, to wynikają one z dwóch przesłanek. Pierwsza to ta, że nasz SOR teraz działa w strukturze dwóch  ambulatoriów: internistycznego i chirurgicznego. Ta struktura na dziś nie jest optymalna z różnych względów. My teraz powinniśmy działać w strukturze jednego ambulatorium, gdzie są skoncentrowani wszyscy lekarze i pielęgniarki, gdzie mają odpowiednie warunki do pracy. Druga zaistniała w ciągu ostatniego roku… Okazało się, że w sytuacji pandemii, czy w sytuacji występowania jakiś innych chorób zakaźnych, nie mamy możliwości przyjmowania i obserwacji pacjentów zakażonych w taki sposób, aby było to bezpieczne dla innych pacjentów i dla personelu, bo teraz wszystko nam się razem miesza… Przecież jak pamiętamy, w sytuacji pandemii, aby starać się opanować sytuację, musieliśmy rozkładać pod estakadą kontenery, potem mieliśmy też kontener na estakadzie… To dlatego teraz SOR chcielibyśmy tak urządzić, żeby takie możliwości mieć w razie potrzeby, aby w przypadku takich sytuacji moglibyśmy uruchomić w SOR osobną ścieżkę, osobny trakt przyjęcia pacjenta zarażonego i jego obserwacji. To był pierwszy powód dla przeprowadzenia tego projektu. Drugi powód jest taki, że oddział intensywnej terapii sąsiaduje z SOR, a ponieważ Podhalański Szpital Specjalistyczny w coraz większym stopniu stawia na operowanie na neurochirurgii i ginekologii, bo my teraz operujemy znacznie więcej pacjentów, niż jeszcze klika lat temu, więc potrzebujemy więcej łóżek tzw. intensywnej terapii na OIOM. Stało się bowiem tak, że te 9 łóżek, które tam mamy to jest za mało… W związku z tym zapadła decyzja, aby powiększyć nasz OIOM o 2 dodatkowe łóżka. My nie mamy teraz innej możliwości, jak tylko musimy na to zająć tę część, którą dzisiaj zajmuje SOR. Jeżeli część przestrzeni SOR zajmujemy dla OIOM, a chcemy jeszcze w SOR uzyskać nowe funkcje, to musimy SOR powiększyć, rozbudować… Właśnie ten projekt przewiduje  rozbudowę SOR.

Tak więc tak naprawdę to ten milion złotych to nie jest na SOR tylko na realizacje projektu, który dotyczy i rozbudowy SOR, ale i zwiększenia o dwa łóżka intensywnej terapii na OIOM. To jest przedsięwzięcie dla naszych potrzeb, jako szpitala, ale przede wszystkim potrzeb pacjenta.

 

Milion złotych, więc raczej nie wystarczy na realizację tego zadania?

 

Ten milion złotych pozwoli nam na sfinansowanie dokumentacji technicznej, wykonanie prac przygotowawczych oraz w pewnym zakresie już samego przedsięwzięcia. Cały projekt będzie dość drogi i jego koszt będzie oscylować nawet na poziomie 15 do 16 mln złotych. W związku z tym będziemy zabiegać o kolejne dofinansowanie i liczymy na to, że tegoroczne dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych będzie tylko początkiem i uzyskamy kolejne.

 

Panie Dyrektorze Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu otrzymał też 600 tys. złotych na realizację zadania w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej. Na co zostaną przeznaczone fundusze?

 

Środki zostaną przeznaczone na zakup mammografu, aparatury diagnostycznej dla wczesnego wykrywania nowotworów, bo głównym celem Narodowej Strategii Onkologicznej jest zwiększenie wykrywalności nowotworów we wczesnych stadiach. Jeśli chodzi o mammograf to my mamy go w naszym zakładzie diagnostyki obrazowej. Jest on jednak bardzo wyeksploatowany, poza tym technologicznie jest bardzo przestarzały. Ostatnio nasz mammograf ulegał awariom różnego rodzaju, a jego naprawy, modernizacje były niecelowe. W związku z tym zabiegaliśmy już od dwóch lat o uzyskanie środków na nowy mammograf. Ponieważ te procedury nie są jakieś bardzo opłacalne i nie realizujemy ich na tyle żebyśmy mogli  np. otwierać pracownię rano i zamykać wieczorem, bo nie mamy tyle badań, to nie byliśmy w stanie tego sami sfinansować. Teraz wsparcie z ministerstwa zdrowia w kwocie 600 tys. zł pozwoli nam pokryć myślę, że 85 do 90 procent wszystkich kosztów związanych z zakupem tego urządzenia. Jak tylko podpiszemy umowę rozpoczynamy procedurę przetargową i zakupimy nowy mammograf.

 

A kiedy można liczyć, że szpital będzie mieć nowy mammograf?

 

Chcemy zakupić go jeszcze w tym roku, ale nie wiemy kiedy zakończy się postępowanie przetargowe, więc nie chcę mówić o terminach. Chcemy jednak dokonać tego zakupu, jak najszybciej i jak najszybciej nowe urządzenie zainstalować.

 

Panie Dyrektorze, a jak wygląda sytuacja covidowa w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym?

 

Mamy dwa oddziały covidowe, w sumie 106 łóżek. Łącznie mamy 85 pacjentów. Z 12 łóżek respiratorowych mamy z kolei zajętych 8 łóżek, a więc jeszcze 4 miejsca respiratorowe są dostępne.

Zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać. Myślę, że wtorek i środa, to będzie taka chwila prawdy, ponieważ powinny być już efekty ewentualnego przestrzegania, bądź nieprzestrzegania reżimu w święta… Zobaczymy jaka będzie zachorowalność w Polsce dziś i jutro. W czwartek pewnie będzie wyznacznik tego, czy trzecia fala przechodzi…

 

Dziękuje za rozmowę.  

 

 

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *