Ad image

Pięć lat więzienia za pięć zestawów klocków Lego?

Grzegorz Skowron
Fot. małopolska policja

To nie był primaaprilisowy dowcip, choć w policyjnych statystykach ta kradzież została odnotowana 1 kwietnia 2023 roku. 27-latek z powiatu myślenickiego ukradł w z dwóch galerii handlowych w Krakowie pięć zestawów klocków Lego o łącznej wartości blisko 1,3 tys. złotych. Teraz amatorowi popularnych klocków grozi do pięciu lat więzienia.

- reklama -

1 kwietnia 2023 roku, około godz. 12, oficer dyżurny krakowskiej komendy miejskiej Policji odebrał zgłoszenie o złodzieju klocków, który został ujęty na gorącym uczynku przez pracowników ochrony jednej z galerii handlowych. Na miejsce został skierowany policyjny patrol z Komisariatu Policji VII w Krakowie. Po dotarciu do centrum handlowego zlokalizowanego w rejonie Prądnika Czerwonego funkcjonariusze od razu udali się w stronę sklepu, którego ochrona już czekała z mężczyzną podejrzewanym o kradzież. Funkcjonariusze wylegitymowali rabusia, którym okazał się 27-letni mieszkaniec pow. myślenickiego. Przy mężczyźnie znajdowały się dwa zestawy popularnych klocków, które nie uszkodzone powróciły do dalszej sprzedaży.

- REKLAMA -

W trakcie rozmowy z 27-latkiem mundurowi ustalili, że złódziej przyjechał „na łowy” samochodem, który pozostawił na parkingu galerii. Policjanci wspólnie z mężczyzną podeszli do pojazdu, w którym na tylnym siedzeniu znaleźli jeszcze trzy opakowania klocków. Rabuś przyznał, że dwa z nich ukradł wcześniej w tej samej galerii i schował w samochodzie, zanim wrócił po kolejne łupy. Jedno natomiast ukradł rano z centrum handlowego na krakowskim Dąbiu. Znalezione trzy zestawy klocków zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy.

- Advertisement -

27-latek został zatrzymany jako osoba podejrzewana o kradzież i przewieziony do Komisariatu Policji VII w Krakowie. W policyjnej jednostce mężczyzna złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *