Robert Lewandowski po raz kolejny wyróżniony. Oficjalny serwis Bundesligi uznał Polaka najlepszym zawodnikiem 7. serii gier. Tymczasem już jutro polska kadra towarzysko zmierzy się na Stadionie Śląskim z Ukrainą. Już teraz wiadomo, że na ten mecz nie wyjdzie pierwszy skład.
Selekcjoner Jerzy Brzęczek zapytany podczas konferencji prasowej czy Robert Lewandowski tym razem odpocznie, odpowiedział – Na pewno tak. I myślę, że nie tylko Robert, ale i ci zawodnicy, którzy grają w ligach. W Lidze Mistrzów, w Lidze Europy, na co dzień mają tych spotkań bardzo dużo – ci zawodnicy na pewno będą mieć odpoczynek – zapowiedział.
W meczu przeciwko byłemu klubowi, Borussii Dortmund, Lewandowski strzelił gola i zaliczył asystę, a jego Bayern Monachium wygrał 3:2. To również wystarczyło, by najlepszy strzelec obecnego sezonu Bundesligi (11 goli) znalazł się po raz czwarty w jedenastce kolejki magazynu „Kicker”.
– W tej chwili Lewandowski jest najlepszym napastnikiem na świecie. W tym roku kalendarzowym w 32 meczach Bayernu strzelił 38 goli, a do przerwy zimowej pozostało 9 spotkań. Żaden inny zawodnik nie osiągnął tyle w 2020 roku – czytamy w oficjalnym serwisie Bundesligi.
W najbliższym czasie Polak będzie mógł powiększyć dorobek strzelecki w barwach reprezentacji. Biało-czerwonych czekają trzy mecze: towarzyski z Ukrainą i dwa w ramach Ligi Narodów – z Włochami i Holandią. (x-news)