Pracownicy nadleśnictw są zgodni: najstarsi leśnicy nie pamiętają takiego jak obecnie urodzaju na… szyszki świerka pospolitego. Gałęzie dosłownie uginają się pod ich ciężarem, co widać na załączonym zdjęciu.
Do niedawna w niektórych z nadleśnictw używano do zbioru szyszek… alpinistów, którzy wspinali się wysoko, pod samą koronę drzewa i zbierali szyszki, które potem łuskano dla nasion i używano w szkółkach leśnych, a te najlepsze jakościowo przechowywano w specjalnych magazynach nasion. Obecnie odstąpiono od tego zwyczaju, jako zbyt niebezpiecznego i skomplikowanego logistycznie: alpiniści musieli dysponować odpowiednim sprzętem i przejść specjalne przeszkolenie. Szyszki na nasiona zbierane są jesienią, kiedy opadają z drzew.
Ale świerki mają też wszechstronne zastosowanie w medycynie naturalnej. Igły i pędy używane są jako napary i odwary do picia przy infekcjach krtani i chorobach przewodu pokarmowego. Znakomicie, relaksująco działają gałęzie świerka do kąpieli leczniczych, pomocnych zwłaszcza w stanach depresyjnych. Są i tacy smakosze, którzy majowych, jeszcze nie całkiem „dorosłych” szyszek przyrządzają dżemy i konfitury.
Świerk pospolity jest uznawany za drugie (po jodle) najwyższe rodzime drzewo europejskie – w sprzyjających warunkach może on osiągać nawet ponad 60 metrów wysokości (!), choć normalnie rzadko przekracza 40 metrów. Dobrą cechą rozpoznawczą świerka pospolitego są jego zwisające szyszki, których podługowaty kształt przypomina „cygaro”. Tworzą się one głównie w okolicach wierzchołka drzewa, a jesienią opadają w całości.
Świerki znane są z wyjątkowo płytkiego systemu korzeniowego. Można się o tym przekonać zwłaszcza w górach, gdzie po każdej dużej wichurze drzewa te regularnie stanowią największy udział wśród powalonych drzew.
Tekst i fot. Zygmunt Szych