Tragiczny wypadek na Wiśle, w rejonie promu łączącego miejscowości Jeziorzany i Kopanka. Skuter wodnym, którym kierował 34-latek i na których jechał także 13-latek, najechał na linę promu rozpiętą pomiędzy brzegami rzeki. Mężczyzna nie odniósł większych obrażeń, chłopiec w ciężki stanie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Niestety – w wyniku poniesionych obrażeń ciała 13-latek zmarł.
Policjanci z powiatu krakowskiego wyjaśniają okoliczności tego tragicznego wypadku na Wiśle. Mundurowi ustalili, że na odcinku rzeki, na którym doszło do wypadku, obowiązywał zakaz ruchu wodnego, a lina promu była rozpięta legalnie i zgodnie z przepisami. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Krakowie będą prowadzić śledztwo pod nadzorem prokuratury.
W sobotę (13 lipca 2024 roku) po godzinie 20, oficer dyżurny Komisariatu Policji w Skawinie otrzymał zgłoszenie o wypadku w ruchu wodnym z udziałem skutera wodnego, do którego doszło w okolicy przeprawy promu rzecznego na odcinku Wisły, graniczącym pomiędzy miejscowościami Jeziorzany i Kopanka. Mundurowi ustalili, że 34-letni kierujący skuterem wodnym podróżujący wspólnie z 13-letnim pasażerem, wpłynął na linę promu rozpiętą pomiędzy brzegami rzeki. W wyniku tego zdarzenia kierujący skuterem nie odniósł poważniejszych obrażeń, natomiast chłopiec w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Niestety – w wyniku poniesionych obrażeń ciała 13-latek zmarł.
– Apelujemy do wszystkich użytkowników sprzętu wodnego o zachowanie szczególnej ostrożności oraz przestrzeganie przepisów i zasad bezpieczeństwa na akwenach wodnych. Wypadki na wodzie mogą być bardzo niebezpieczne i niosą ze sobą ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia – ostrzegają policjanci.
(AI GEG)
