Wiosna już jest, przedwiośnia nie będzie…

IKC
IKC

Wygląda na to, że podobnie jak w ubiegłym roku, także i teraz nie będziemy mieli przedwiośnia, lecz od razu wiosnę. Fenologicznym znakiem przedwiośnia – krótkiego okresu tuż po zimie a przed właściwą wiosną zawsze było zakwitanie podbiału lekarskiego, którego, nomen-omen-jak na lekarstwo. Nawiasem mówiąc to roślina lecznicza, której liście wykorzystywane są w naparach przy silnej anginie.

- reklama -

Nie zakwitł w tym roku, natomiast pojawiły się całymi łanami tak zwane „żabie oczka”, uważane z chwast,choć wykorzystywane dla specyficznej urodzie w rabatkach ogrodowych przecudnej urody niebieskie kwiatki, typowe dla połowy kwietnia i maja. Spotkałem je właśnie na skarpie wokół drogi prowadzącej do kościoła p. w. Chrystusa Dobrego Pasterza na osiedlu Legionów w Tarnowie. Kwitnie też w najlepsze żywiec gruczołowaty, normalnie pojawiający się dopiero w maju!

- REKLAMA -

O co chodzi z tym przedwiośniem? Otóż gdy ktoś nas zapyta o pory roku bez zastanowienia wymieniamy: wiosna, lato, jesień, zima. Jednak fenolodzy wyróżniają ich więcej. Wiosnę zaś dzielą na przedwiośnie, pierwiośnie i pełnię wiosny. Wydaje się, po kwiatach sądząc, że zaraz po zimie mamy wiosnę, bez tych dwóch wcześniejszych mini- pór roku.

- Advertisement -

Żabie oczka to inaczej, ożanecznice, czy jak kto woli przetacznik ożankowy. Należały ( w systemach XX wiecznych ) do rodziny trędownikowatych, obecnie zmienił familię na babkowate. Rozchwaszcza się też; jak to ma w zwyczaju – w sadzie niedaleko niedaleko jabłoni, koło aronii i krzaków porzeczek; nierzadko w towarzystwie jaskrów rozłogowych.

Tak wczesne pojawienie się żabich oczek to kolejna anomalia pogodowa. Miła jak sam przetacznik ożankowy…Choć przedwiośnia żal,tak jak od lat żal nam śnieżnej zimy, której też nie było.

tekst i foto Zygmunt Szych

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *