Wisła Kraków zremisowała z Miedzią Legnica w siódmej kolejce 1 ligi. Ten wynik można uznać za cenny, bo Biała Gwiazda grała z dotychczasowym liderem. Wisła straciła zwycięstwo na kilkanaście minut przed końcem meczu.
Ten mecz zapowiadany był jako wydarzenie 7. kolejki Fortuna 1 Ligi. Aktualny lider, Miedź Legnica, podejmował bowiem głównego faworyta rozgrywek, Wisłę Kraków. Miedź, spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy, przed starciem z Wisłą jeszcze nie poniósł porażki. Legniczanie legitymowali się bilansem czterech zwycięstw i dwóch remisów. Wisła miała osiem punktów (sześć mniej niż Miedź). Nadzieje kibiców Białej Gwiazdy na kolejne zwycięstwo dawała efektowa wygrana w ostatniej kolejce z Arką Gdynia (5:1). O wadze tego spotkania może świadczyć również to, że sędzią głównym był Szymon Marciniak.
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek. Drugą świetnie rozpoczęła Wisła, która w 46. minucie wyszła na prowadzenie. Na kilkanaście minut przed końcem meczu Miedź doprowadziła do wyrównania. Do końcowego gwizdka, mimo doliczonych 5 minut, wynik spotkania już się nie zmienił.
Po siedmiu kolejkach Wisła nie poprawi swojego miejsca w tabeli. Może nawet wypaść z pierwszej dziesiątki.
(AI GEG)
