Dla wielu osób hulajnoga to znakomity środek lokomocji po wieczornym wypadzie na piwo. Nie zapominajmy jednak, że jazda na hulajnodze po spożyciu alkoholu jest zakazana i surowo karana. Przekonali się o tym dwaj mężczyźni, których Straż Miejska złapała w sobotni wieczór.
W sobotę przy Placu Sikorskiego strażnicy miejscy zatrzymali mężczyznę, który przewoził hulajnogą elektryczną dwie inne osoby. Jak się okazało, był nietrzeźwy. Wezwani na miejsce policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 2500 złotych za jazdę pod wpływem alkoholu, a strażnicy nałożyli na niego mandat w wysokości 600 złotych, za przewożenie hulajnogą elektryczną dwóch osób.
Do podobnego zdarzenia doszło także w sobotę przy ulicy Reymonta. Strażnicy zauważyli mężczyznę jadącego slalomem na hulajnodze elektrycznej. W trakcie kontroli okazało się, że jest nietrzeźwy. Przyznał, że wypił kilka piw. Wezwano na miejsce policję. Badanie alkomatem wykazało ponad półtora promila. Mężczyzna został ukarany przez policjantów mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
Jak informuje Straż Miejska, podczas weekendowego patrolowania centrum Krakowa, strażnicy doprowadzili do odholowania 12 hulajnóg elektrycznych, pozostawionych w miejscach utrudniających ruch pieszym.
W trakcie piątkowych i sobotnich działań w centrum Krakowa oraz w Podgórzu strażnicy miejscy stwierdzili w sumie 516 wykroczeń. Nałożyli 267 mandatów karnych, przygotowali 11 notatek pod wniosek o ukaranie do sądu, pouczyli 66 osób. Łapali nie tylko łamiących przepisy dotyczące poruszania się na hulajnogach. „Działania patroli były skierowane wobec osób: zakłócających spokój i porządek publiczny, dopuszczających się czynów o charakterze chuligańskim i nieobyczajnym, spożywających napoje alkoholowe w miejscach objętych zakazem, zaśmiecających i zanieczyszczających miejsca dostępne dla publiczności, żebrzących i zaczepiających przechodniów oraz naruszających przepisy uchwały o parku kulturowym, ze szczególnym uwzględnieniem nielegalnego handlu, występów ulicznych bez posiadania stosownych zezwoleń, reklamowania działalności i usług” – podkreśla Straż Miejska w Krakowie.
(AI GEG)