Mieszkanka gminy Żabno, jak co dzień przyjechała do Łęgu Tarnowskiego i pozostawiła swój rower na stojaku przy OSP. Następnie ze znajomymi pojechała dalej do pracy. Gdy wróciła przed godziną 15 niestety jej jednośladu już nie było. Zmuszona została do powrotu do domu na piechotę. Jeszcze tego samego dnia zgłosiła kradzież swojego roweru policjantom z Żabna, wyceniając jego wartość na kilkaset złotych.
Dzielnicowi z Żabna, którzy przyjęli zgłoszenie w kilka godzin ustalili sprawcę tego czyny. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec gminy Żabno, który wykorzystał pozostawiony na stojaku bez zabezpieczenia rower i pojechał nim do… pracy.
Policjanci odzyskali jednoślad i przekazali prawowitemu właścicielowi. Złodziej przyznał się do kradzieży, dobrowolnie poddał się karze i teraz czeka na wyrok tarnowskiego sądu.
Źródło: materiały policji
fot. ilustracyjne pixabay.com