W niedzielę małopolskie derby – Cracovia podejmie na własnym stadionie Puszczę Niepołomice. Dla tej ostatniej boisko przy ul. Kałuży w Krakowie jest również jej stadionem w rozgrywkach ekstraklasy, dzięki umowie z Cracovią. Ta umowa wygasa jednak z końcem tego roku – jak zapowiedział prezes Cracovii Mateusz Dróżdż – przedłużona nie będzie. jeśli Żubry utrzymają się w ekstraklasie, nie będą miały stadionu, na którym mogą występować w roli gospodarza.
Derby Cracovia – Puszcza ważne dla obu drużyn
W ostatniej kolejce ekstraklasy obie drużyny mogły cieszyć się z wygranej, choć miały bardzo trudnych rywali. Puszcza Niepołomice pokonała aspririującego do tytułu mistrza Polski Lecha Poznań, kończąc serię 10 spotkań bez zwycięstwa. Cracovia grała z Jagiellonią Białystok i.. ograła lidera ekstraklasy.
Dzięki tym wygranym obie drużyny oddaliły od siebie widmo strefy spadkowej. Żubry są tuż nad kreską, od strefy spadkowej dzielą je 2 punkty. Cracovia zajmuje 12. miejsce i od strefy spadkowej dzieli ją 5 punktów.
Dla obu zespołów niedzielne derby (początek o godz. 12.30) są niezwykle ważne. Przegrana Puszczy może znowu zepchnąć ją na miejsce w gronie najsłabszych. Porażka Cracovii znowu sprawi, że zagrożenie spadkiem do 1 ligi stanie się bardziej prawdopodobne. W poprzednim spotkaniu obu zespołów był remis, teraz taki wynik nie satysfakcjonuje żadnej z drużyn, choć i tak byłby korzystniejszy dla Pasów niż dla Żubrów.
Żubry bez stadionu. Z winy kibica?
Małopolskie derby w ekstraklasie jeszcze się nie zaczęły, a już są złe informacje dla Puszczy Niepołomice. Żubry grają na stadionie Cracovii swoje mecze w roli gospodarza. Boisko w Niepołomicach nie spełnia standardów dla ekstraklasy, Cracovia zgodziła się udostępnić swoje boisko drużynie Puszczy – najpierw na sezon piłkarski 2023/2024, potem umowa została przedłużona do końca 2024 roku. Kolejnego przedłużenia nie będzie. Tak zdecydował prezes Cracovii Mateusz Dróżdż.
– Jest to decyzja podjęta po moich obserwacjach. Musimy sobie w piłce pomagać, doceniać to, co władze Puszczy zrobiły, jestem pod wielkim wrażeniem. Ale jest to dla mnie trudny widok. Po ostatnim meczu usłyszałem, żebym głośno powtórzył wynik Puszczy i wynik Cracovii. Jeśli kibic Puszczy chce się w ten sposób odzywać, to może to robić w Niepołomicach, a nie na moim stadionie – tłumaczył prezes Dróżdż.
Dla Puszczy to ogromny problem. Jeśli drużyna z Niepołomic utrzyma się w ekstraklasie, nie będzie miała boiska, na którym może rozgrywać mecze w roli gospodarza.
(AI GEG)
