Głupi żart powodem alarmu na lotnisku w Balicach. Dowcipniś gorzko tego pożałuje

Grzegorz Skowron
Fot. małopolska policja

43-latek zadzwonił na lotnisko w Krakowie-Balicach sugerując, że w jednym z bagaży znajduje się niebezpieczny przedmiot i należy ewakuować lotnisko. Podczas trwających kilka godzin działań pirotechnicznych niczego nie wykryto. Policjanci z powiatu krakowskiego za to namierzyli dzwoniącego, który za „żart” drogo teraz zapłaci. Mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu. Grozi mu do 8 lat więzienia.

- reklama -
Ad image

29 października ubiegłego roku pracownica Międzynarodowego Portu Lotniczego w Krakowie – Balicach odbierając telefon usłyszała, że w jednym z bagaży znajduje się coś niebezpiecznego i należy poinformować sekcję ochrony oraz ewakuować lotnisko. Mężczyzna nie określił, co konkretnie znajduje się w tym bagażu a z informacji przez niego przekazanych wynikało, że bagaż ten miał się znajdować w sortowni lotniska. Nie lekceważąc groźby, na lotnisku zarządzono błyskawiczne działania celem ustalenia prawdomówności dzwoniącego. Wstrzymano ruch bagażowy i każdy ze znajdujących się tam bagaży został dokładnie sprawdzony przez pirotechników z Placówki Straży Granicznej w Krakowie – Balicach. W działania zaangażowano też psy służbowe, wyszkolone do wykrywania materiałów wybuchowych. Na miejsce skierowani zostali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, celem zabezpieczenia lotniska oraz wsparcia Służby Ochrony Lotniska i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Trwające kilka godzin sprawdzenie pirotechniczne nie wykazało żadnych niebezpiecznych przedmiotów czy substancji, co oznaczało, że zgłoszenie było fałszywe.

- REKLAMA -

– Sprawą zajęli się śledczy i kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. W ramach żmudnych czynności prowadzonych w toku dochodzenia  kryminalni wpadli na trop „żartownisia”. Ustalili, że jest nim 43-latek, przebywający u krewnych na terenie powiatu krapkowickiego, a pochodzący z województwa opolskiego. Po zebraniu materiału dowodowego potwierdzającego, że za wywołanie fałszywego alarmu odpowiada właśnie ten mężczyzna, 13 kwietnia 2023 roku, z samego rana, policjanci udali się pod ustalony adres, gdzie go zatrzymali – relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

- Advertisement -
balice dwoch policjantow prowadzacych po schodach komendy zatrzymanego z kajdankami na rece trzymane z tylu
Dwóch policjantów prowadzących po schodach komendy zatrzymanego (fot. małopolska policja)

Tego samego dnia, 43-latek został przez policjantów doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu na lotnisku, do czego finalnie się przyznał. – Podejrzany, będąc osobą dorosłą, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakie konsekwencje oraz  jakie niepotrzebne zaangażowanie  służb wywoła fałszywym alarmem – podkreśla rzecznik małopolskiej policji. I przypomina, że za popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

– Jednocześnie przestrzegamy, że za wywołanie fałszywego alarmu i tym samym niepotrzebnych czynności instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, które mającą na celu uchylenie zagrożenia, czy też w sytuacji sparaliżowanie płynności funkcjonowania lotniska, sąd może orzec nawiązkę – dodaje Sebastian Gleń.

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *