Większość sportowców uczestniczących w zbliżających się Igrzyskach Europejskich będzie spać w akademikach na miasteczku studenckim AGH. Uczelnia i spółka Igrzyska Europejskie uzgodniły już prawie wszystko w tej sprawie. Prawie, bo nie ma zgody co do ceny, za jaką AGH udostępni miejsca noclegowe. – Muszę wkroczyć jako mediator – zapowiedział podczas poniedziałkowej sesji sejmiku marszałek małopolski Witold Kozłowski.
Choć do Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023 pozostał niespełna miesiąc, spółka odpowiedzialna za organizację tej imprezy sportowej wciąż nie podpisała ostatecznej umowy z Akademią Górniczo-Hutniczą w sprawie udostępnienia miasteczka studenckiego na noclegi dla sportowców. Na poniedziałkowej sesji sejmiku o taką umowę pytał radny Tadeusz Gadacz, pracownik Wydziału Humanistycznego AGH. – Jest pewien niepokój w naszej społeczności, studenci są wyprowadzani z akademików, a wciąż nie wiemy, czy umowa została podpisana – stwierdził radny Gadacz i zapytał marszałka Witolda Kozłowskiego, czy rzeczywiście nie ma jeszcze umowy pomiędzy uczelnią a spółką Igrzyska Europejskie.
Marszałek przyznał, że podpisów pod umową jeszcze nie ma, ale podkreślił, że praktycznie wszystkie warunki tej umowy zostały już uzgodnione. Poza jedną kwestią – kwotą, która spółka ma zapłacić AGH za udostępnienie domów studenckich. Witold Kozłowski zasugerował, że spółka nie zgadza się na żądania finansowe uczelni. – Dlatego muszą wkroczyć jako mediator – poinformował radnych sejmiku marszałek małopolski. Spotkanie mediacyjne ma się odbyć jeszcze w poniedziałek, 29 maja 2023 roku.
Igrzyska Europejskie rozpoczynają się 20 czerwca. Weźmie w nich udział ok. 7 tys. sportowców, większość z nich będzie rywalizować w Krakowie, więc i w Krakowie musi być dla nich baza noclegowa. Sportowcy pojawią się pod Wawelem na kilka dni przed ceremonią otwarcia Igrzysk Europejskich. Już na wstępnym etapie przygotować miasteczko studenckie AGH było wskazywane jako wioska dla sportowców uczestniczących w Igrzyskach Europejskich. Uczelnia udostępni nie tylko akademiki, ale także inne budynki, więc końcówka roku akademickiego musiała ulec zmianom organizacyjnym.
(AI GEG)