Tym razem seniorzy nie dali się nabrać. Oszust, który przyszedł do nich po pieniądze na „wykupienie wnuka z aresztu”, wpadł w zastawiona prze nich pułapkę, a potem sam trafił do aresztu. Takie informacje cieszą, by jednak większość oszustw seniorów kończy się dla nich utratą oszczędności.
W poniedziałek po południu policjanci zatrzymali mężczyznę, który przyszedł do domu 80-latków z zamiarem odebrania pieniędzy potrzebnych na „wykupienie z aresztu wnuka”. Został szybko zatrzymany przez tarnowskich policjantów. Po przesłuchaniu 26-latek trafił do tymczasowego aresztu na najbliższe trzy miesiące.
W poniedziałek, 16 września 2024 roku, po południu oficer dyżurny tarnowskiej Policji odebrał zgłoszenie od kobiety, która poinformowała, że przed chwilą na telefon stacjonarny zadzwonił jakiś mężczyzna i usiłuje ich oszukać metodą na legendę. Przekazała, że mąż właśnie rozmawia z oszustem, który poinformował ich o rzekomym wypadku drogowym wnuka oraz wypytuje ich o stan oszczędności. Pieniądze potrzebne są operację rannej w wypadku kobiety i wykupienie z aresztu mężczyzny. Jak twierdziła kobieta w rozmowie z dyżurnym, nie jest to pierwszy taki telefon, więc małżeństwo szybko się zorientowało, że jest to oszustwo. Oficer dyżurny natychmiast na miejsce skierował policjantów, a słuchawkę telefonu przekazał policjantowi kryminalnemu, który dawał kobiecie kolejne wskazówki i instrukcje działania.
Po godzinie 17, przed dom, w którym zamieszkiwało starsze małżeństwo, podjechała taksówka, z której wysiadł młody mężczyzna. Po kilku minutach wszedł do domu seniorów, a chwile później wybiegł… W pościg za nim udali się policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód i po kilkunastu metrach go zatrzymali. Zatrzymanym okazał się 26-latek z Małopolski, który przyjechał do starszych państwa odebrać pieniądze i kosztowności. Nie spodziewał się, że starszy mężczyzna przygotował na niego pułapkę…
82-latek bowiem, cały czas rozmawiając przez telefon z oszustem podającym się za policjanta, przygotowywał się w mieszkaniu na przyjście „odbieraka”. Do mieszkania przyjechał także zawiadomiony jego syn. Kiedy „odbierak” stanął przed mieszkaniem, senior nietypowo go wpuścił do środka i …zatrzasnął za nim drzwi. Przekazał torbę ze zwitkiem gazet i próbował go wraz z synem ująć. Młody mężczyzna, zdezorientowany, wyrwał się z pułapki i zaczął uciekać. Ucieczka jednak na nic się zdała – natychmiast został zatrzymany przez policjantów.
Po wykonaniu wszystkich czynności procesowych został doprowadzony do prokuratury, a następnie do tarnowskiego sądu, który uwzględnił wniosek o środek izolacyjny i zastosował wobec 26 latka tymczasowy areszt na 3 miesiące. Postępowanie prowadzi Komenda Miejska Policji w Tarnowie.
(AI GEG)