Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł startuje w październikowych wyborach do Sejmu. Znalazł się na liście Koalicji Obywatelskiej, ale nie w okręgu, do którego przypisana jest Wieliczka. Artur Kozioł zajmuje siódme miejsce na krakowskiej liście KO.
Wieliczka i powiat wielicki są przypisane od okręgu nr 15, czyli tarnowskiego. To niezbyt fortunne połączenie obowiązuje od wielu lat, tymczasem Wieliczce znacznie bliżej do Krakowa niż do Tarnowa.
Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł jest kandydatem samorządowym z grupy pod przewodnictwem prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Ma być wzmocnieniem listy KO, ale mieszkańcy Wieliczki nie będą mogli na niego zagłosować.
Jakie są szanse Artura Kozioła na mandat poselski? Cztery lata temu KO zdobyła w okręgu krakowskim tylko 4 miejsca w Sejmie. Oczywiście teraz największe opozycyjne ugrupowanie liczy na poprawienie tego wyniku. Ale nawet przy pięciu mandatach dla KO o ten jeden dla burmistrza Wieliczki będzie niezwykle trudne.
Pewniakiem do zostania posłem jest jedynka – Bartłomiej Sienkiewicz, prawie pewne miejsce w Sejmie mają kolejni na liście Jagna Marczułjatis-Walczak i Aleksander Miszalski. Reszta wskazań to trochę wróżenie z fusów, choć chrapkę na poselski mandat ma co najmniej kilka osób. To m.in. Dorota Marek, Katarzyna Matusik-Lipiec, Dominik Jaśkowiec czy Tomasz Daros. Ci kandydaci mają mocniejsze związki z Krakowem nić burmistrz Wieliczki. Ale może się okazać, że głosy na krakowskich polityków rozłożą się równomiernie, a wtedy szanse Artura Kozioła rosną.
Przeprowadzka burmistrza do Sejmu będzie oznaczać, że w Wieliczce przez pół roku będzie rządzić komisarz.
(AI GEG)