Ekstraklasa piłkarska. Termalika wygrała w Zabrzu

Ilustrowany Kurier Codzienny
Fot. ilustracyjne Artur Gawle

Dla trenera Bruk-Betu Marcina Brosza był to sentymentalny powrót na stadion w Zabrzu. Jako piłkarz spędził tam dwa i pół roku, a w latach 2016-2021 był szkoleniowcem Górnika, z którym wywalczył m.in. awans do ekstraklasy. Ponadto w kadrze Bruk-Betu znajduje się kilku piłkarzy z przeszłością w zabrzańskim klubie: Bartosz Kopacz, Maciej Ambrosiewicz, Krzysztof Kubica, Rafał Kurzawa, Jesus Jimenez i Kamil Zapolnik. Tego ostatniego, po raz kolejny z powodu kontuzji, zabrakło nawet na ławce rezerwowych.

- reklama -
Ad image

Początkowe minuty nie były interesującym widowiskiem. W końcu jednak Górnik wywalczył rzut rożny, a po dośrodkowaniu Erika Janzy, Thodoris Tsirigotis oddał strzał głową, zatrzymany przez Miłosza Mleczkę. Za moment, po kolejnym kornerze, piłka kopnięta przez Josemę, przeleciała nad poprzeczką. W 24. minucie Paweł Olkowski podał w pole karne do Lukasa Ambrosa, lecz ten źle dostawił nogę do piłki i nie trafił w bramkę.

- REKLAMA -

Przewaga Górnika rosła. W 30. min świetnej okazji nie wykorzystał Taofeek Ismaheel strzelając obok słupka. Potem Mleczko obronił strzał Roberta Massimo w sytuacji sam na sam.

- Advertisement -

Tymczasem goście objęli prowadzenie po pierwszej udanej akcji ofensywnej. Morgan Fassbender ograł na prawym skrzydle Olkowskiego i strzałem w długi róg pokonał Marcela Łubika.

Gospodarze mogli wyrównać w pierwszej akcji po wznowieniu gry, Mleczko efektowną paradą obronił strzał głową Ismaheela.

Tuż po rozpoczęciu gry po przerwie bramkarz Termaliki obronił groźny strzał Patrika Hellebranda. W odpowiedzi Łubik świetnie interweniował po uderzeniu Radu Boboca.

Dwadzieścia minut przed końcem trener Górnika Michal Gasparik wprowadził do gry Lukasa Podolskiego licząc na poprawę jakości strzałów. W 78. min wydawało się, że musi paść gol. Ismaheel dynamicznie wyskoczył do dośrodkowanej piłki, lecz po jego „główce” piłka odbiła się od słupka.

Bruk-Bet już do końca mądrze się bronił i wywalczył drugie wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Z kolei Górnik zanotował drugą kolejną porażkę.

Grzegorz Wojtowicz (PAP)

Górnik Zabrze – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Morgan Fassbender (38).

Żółta kartka – Górnik Zabrze: Patrik Hellebrand, Lukas Podolski, Rafał Janicki; Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Krzysztof Kubica, Sergio Guerrero, Damian Hilbrycht.

Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów: 20 189.

Górnik Zabrze: Marcel Łubik – Paweł Olkowski (63. Matus Kmet), Rafał Janicki (85. Kryspin Szcześniak), Josema, Erik Janza – Taofeek Ismaheel, Jarosław Kubicki (85. Rafał Dzięgielewski), Lukas Ambros, Patrik Hellebrand, Roberto Massimo (63. Ousmane Sow) – Thodoris Tsirigotis (70. Lukas Podolski).

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Miłosz Mleczko – Gabriel Isik, Bartosz Kopacz, Arkadiusz Kasperkiewicz (76. Lucas Masoero) – Maciej Wolski, Krzysztof Kubica (66. Sergio Guerrero), Maciej Ambrosiewicz, Radu Boboc (67. Damian Hilbrycht) – Jesus Jimenez (57. Rafał Kurzawa), Morgan Fassbender, Andrzej Trubeha (57. Igor Strzałek). (PAP)

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *