Na świat przyszły już pierwsze dzieci poczęte metodą in vitro dzięki „Gminnemu programowi leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Krakowa”. W blisko 90 przypadkach (na ok. 180 par) zapłodnienie okazało się skuteczne, urodziło się już dwoje dzieci. Miasto zwiększa finansowanie tej metody i wydłuża czas, w którym pary będą mogły skorzystać z pomocy przy powiększeniu rodziny.
Pierwszym dzieckiem urodzonym dzięki miejskiemu programowi in vitro jest Wiktoria. Jej rodzice starali się o dziecko pięć lat. – Medycyna nie dawała nam żądnych szans, więc zdecydowaliśmy się na pozaustrojowe zapłodnienie – mówi matka Wiktorii. Jej zdaniem decydując się na in vitro pary nie powinny kierować się przekonaniami. – Liczy się owoc. Nasza córeczka jest normalnym dzieckiem – podkreśla mama Wiktorii.
– Zadeklarowałam, że mogę zostać matką chrzestną – powiedziała nam radna Małgorzata Jantos. To ona jako pierwsza i przez kilka lat zabiegała o to, by gmina Kraków zdecydowała się na finansowanie metody in vitro. – Najstarsza kobieta z in vitro ma 47 lat, pełni ważne funkcje, najstarsza Polka ma już 20 lat. Powiedziałam to rodzicom Wiktorii, bo to dla nich ważne, by nie myśleli, że są sami, że są oznaczeni jakimś piętnem – dodała radna Jantos. Rodzice chcą jednak zostać anonimowi i będą chronić prywatność swoją i swojej córeczki.
– Byłem bardzo ostrożny co do skuteczności tego programu – przyznaje wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig, – bo w kraju mamy skrajne przykłady stosowania tej metody – do renomowanych klinik po metody garażowe. Nasz program przynosi zamierzone efekty, mamy sukces – podkreśla wiceprezydent. Jak poinformował, aż w 88 przypadkach doszło do skutecznego zapłodnienia metodą in vitro. Dwoje dzieci już przyszło na świat, kolejne porody planowane są w marcu i kwietniu.
Przygotowania do finansowania in vitro z budżetu miasta Krakowa trwały kilka lat. W ubiegłym roku w końcu udało się uruchomić „Gminny program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Krakowa” – po przyjęciu uchwały zainicjowanej przez ówczesnego przewodniczącego Rady Miasta Krakowa – Dominika Jaśkowca. Na dofinansowanie dla par chętnych do skorzystania z metody in vitro przeznaczono 1 mln złotych. Zainteresowanie było ogromne – limit miejsc wyczerpał się w tym samym dniu, w którym rozpoczęto przyjmowanie wniosków.
To dlatego władze Krakowa zdecydowały się nie tylko na kontynuację programu, ale także na zwiększenie finasowania i wydłużenie do roku 2025 możliwości skorzystania z dofinansowania pozaustrojowego zapłodnienia. W ubiegłym roku do leczenia metodą in vitro zakwalifikowano 201 par, ostatecznie skorzystało ok. 180. W tym roku – dzięki zwiększeniu puli na program do 1,8 mln złotych – będzie to już 360 par. Podobna liczba chętnych będzie mogła skorzystać z programu w latach 2024 i 2025.
Do 20 marca 2023 roku, do godz. 15, do magistratu mogą zgłaszać się podmioty lecznicze, które chcą uczestniczyć w gminnym programie. Po ich wyłonieniu do tych podmiotów będą mogły zgłaszać się pary chętne do skorzystania z pozaustrojowego zapłodnienia.
Pary, które zostaną zakwalifikowane do programu, mogą otrzymać dofinansowanie do jednej zindywidualizowanej procedury:
-do 5 000 zł – w przypadku procedury zapłodnienia pozaustrojowego w ramach dawstwa partnerskiego, procedury zapłodnienia pozaustrojowego w ramach dawstwa innego niż partnerskie – dawstwa męskich komórek rozrodczych oraz procedury zapłodnienia pozaustrojowego w ramach dawstwa innego niż partnerskie – dawstwa żeńskich komórek rozrodczych
-do 2 500 zł – w przypadku procedury adopcji zarodka.
