Kraków wprowadza nocną prohibicję i podnosi opłatę za pobyt w izbie wytrzeźwień

Grzegorz Skowron
Fot. Pexels (zdjęcie ilustracyjne)

Kraków będzie kolejnym miastem, w którym zostanie wprowadzona nocna prohibicja. Alkoholu nie będzie można kupić w sklepach od północy do godz. 5.30 – taki zakaz zacznie obowiązywać od 1 lipca 2023 roku. Wcześniej, bo już za kilka tygodni wzrośnie opłata za pobyt w krakowskiej izbie wytrzeźwień.

- reklama -

Na jednej z najbliższych sesji krakowscy radni mają podjąć decyzję o wprowadzeniu na terenie całego miasta nocnej prohibicji. Taki projekt uchwały przedstawił prezydent Jacek Majchrowski. Wcześniej odbyły się konsultacje społeczne, podczas których większość wyrażających swoją opinię opowiedziała się za ograniczeniem sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Przewaga zwolenników nocnej prohibicji nie była przytłaczająca, ale wyraźna. Za ograniczeniem sprzedaży alkoholu było blisko 55%, przeciw – nieco ponad 45%. Władze miasta zleciły także badania opinii publicznej w tej sprawie – za ograniczeniem sprzedaży alkoholu było prawie 53% uczestników badania, przeciwko – trochę ponad 47%.

- REKLAMA -

Rozważane były różne rozwiązania, w tym wprowadzenie nocnej prohibicji tylko w wybranych dzielnicach. Ostatecznie prezydent zdecydował się na przedstawienie radnym propozycji, by ograniczenie sprzedaży alkoholu obowiązywało na terenie całego Krakowa. Zgodnie z prezydenckim projektem, alkoholu nie będzie można kupić w sklepach od godz. 0.00 do godz. 5.30. Nocna prohibicja zacznie obowiązywać od 1 lipca 2023 roku.

- Advertisement -

Wcześniej, bo już na przełomie marca i kwietnia podrożeje pobyt w krakowskiej izbie wytrzeźwień. Podwyżka będzie znacząca, bo o 50 złotych. Obecna opłata, ustalona rok temu, to 343 złote. Po podwyżce trzeźwienie w Miejskim Centrum Profilaktyki Uzależnień w Krakowie przy ul. Rozrywka 1 będzie kosztować 393 złote. Do izby wytrzeźwień w Krakowie trafia ok. 7,5 tys. osób rocznie.

Wprowadzenie nocnej prohibicji ma ograniczyć spożycie alkoholu przez krakowian, a na turystach wymusić wizyty w lokalach gastronomicznych (zakaz sprzedaży obejmie tylko sklepy). Dla całodobowych sklepów z alkoholem to jednak spory problem. A prawie jedna piąta z ok. 1,5 tys. placówek handlowych oferujących alkohole sprzedaje je także w godzinach nocnych. Wiele z nich zamknie się na godziny, w których będzie obowiązywał zakaz sprzedaży alkoholu.

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *