Sport IKC. W polskiej piłce mimo zimy wciąż jest gorąco. Wszystko za sprawą wakatu na stanowisku selekcjonera reprezentacji narodowej. Wraz z końcem roku z tą posadą pożegnał się Czesław Michniewicz. Kto będzie jego następcą?
Mundial w Katarze zakończył się co prawda już kilka tygodni temu, ale temat drużyny narodowej wciąż rozgrzewa fanów piłki nożnej. Na papierze Polska osiągnęła pierwszy od 36 lat awans do fazy pucharowej na Mistrzostwach Świata. W rzeczywistości zaprezentowała jednak toporny futbol oparty na głębokiej defensywie i pasywności w ataku. Kibice nie byli zachwyceni postawą biało-czerwonych, a oliwy do ognia dolewała afera związana z ogromną premią jaką miał obiecać premier Mateusz Morawiecki. Na jaw wychodziły coraz to nowsze telefony, ustalenia i nocne zebrania, które miały na celu szybkie przetransportowanie pieniędzy na konta sztabu i piłkarzy. Prezes PZPN postanowił zakończyć współpracę z trenerem Czesławem Michniewiczem i aktualnie trwa oczekiwanie na ogłoszenie nowego selekcjonera Polaków.
W mediach co rusz inne nazwisko pojawiało się w kontekście objęcia tej roli. Z polskich kandydatów najwięcej szans miał Jan Urban. To jednak nie on najbardziej rozgrzewał sportowe środowisko w kraju. Przez dłuższy okres czasu plotkowano o zainteresowaniu Stevenem Gerrardem. Anglik niedawno stracił pracę w Aston Villi, a wcześniej z sukcesami prowadził szkockich Rangersów. Gerrard to były świetny piłkarz, ale trenersko nie pracował z żadną reprezentacją i jego osoba to wielka niewiadoma.
Na Mundialu zasłynął Herve Renard. Francuz poprowadził Arabię Saudyjską do niespodziewanego zwycięstwa z Argentyną na inauguracje Mistrzostw Świata. Miał się kontaktować z polską kadrą, ale jak informują media finalnie Francuz odrzucił ofertę.
Prezes PZPN Cezary Kulesza po wielu medialnych spekulacjach na antenie RMF FM potwierdził, że nowy trener Polaków praktycznie jest dogadany.
– Można tak powiedzieć, że wiem już kto będzie selekcjonerem, z tym że decyzyjność zostaje po drugiej stronie. Wiadomo, że może to się przeciągnąć kilka dni i po prostu czekam na odpowiedź z drugiej strony. Te rozmowy dobiegły już końca i teraz tylko została decyzyjność po tamtej stronie, akceptacja umów, które trafiły również do tamtej strony do podpisania – stwierdził Kulesza w radiu „RMF24”.
Za to w rozmowie z TVP Sport przyznał, że nowym szkoleniowcem nie będzie Polak.
– Mogę oficjalnie potwierdzić, że będzie to selekcjoner z zagranicy. Mamy wstępne porozumienie – powiedział Kulesza.
Kiedy poznamy nowego szkoleniowca Roberta Lewandowskiego i spółki? Cezary Kulesza mówił o najbliższych dniach, ale z informacji, które przekazuje TVP Sport wynika, że PZPN ogłosi nowego selekcjonera na początku przyszłego tygodnia.
Aktualnie w kręgu zainteresowań posadą w PZPN pozostaje dwóch trenerów zagranicznych. Są to Vladimir Petkovic i Paulo Bento. Pierwszy to bośniacki trener chorwackiego pochodzenia, który od 2014 do 2021 roku był selekcjonerem reprezentacji Szwajcarii, z którą awansował do 1/8 turnieju na Euro 2016, Munidalu 2018, a podczas Euro 2020 po raz pierwszy w historii zagrali w ćwierćfinale wielkiej imprezy. Od lipca 2021 do lutego 2022 trenował Girondins Bordeaux, ale nie był to udany ruch Bośniaka.
Paulo Bento to Portugalczyk, który ma duże doświadczenie z pracą w reprezentacji. 53- latek w latach 2010 – 2014 był trenerem w swojej ojczyźnie. Z kadrą awansował do półfinału Euro 2012. W latach 2018 – 2022 był trenerem Korei Południowej, z którą zdobył Puchar Azji Wschodniej. Pracę z kadrą skończył po ostatnim Mundialu w Katarze.
fot. twitter.com/ Cabine Desportiva
