Od jutra za przejazd odcinkiem autostrady Katowice – Kraków zapłacimy prawie 50 zł. Przejazd osobówką przez bramki będzie kosztował 12 złotych, co oznacza 24 złote w jedną stronę, a 48 złotych w obie.
Na nic się zdały protesty kierowców oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która oceniła, że planowana podwyżka jest niezasadna oraz uderza bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy. Dyrekcja nie ma jednak możliwości realnego wpływu na działania Stalexportu, jeżeli są one zgodne z postanowieniami umowy koncesyjnej. Jak się dowiadujemy z wypowiedzi, decyzja „wynika ze wzrostu kosztów eksploatacji i utrzymania projektu”. Nie wiemy jakie to koszty.
Za to to wiemy jak zapłacić mniej
Ponad 30 procent mniej zapłacą kierowcy samochodów osobowych, którzy skorzystają z płatności automatycznych: A4Go, Telepass oraz przez aplikacje Autopay bądź SkyCash. Zapłacą oni 8 zł na każdej bramce – o 4 zł mniej, niż płacący gotówką czy kartą. W sumie to aż 16 zł oszczędności.
Stawki preferencyjne dla pojazdów kategorii 2 i 3 (17 zł na każdym PPO) oraz kategorii 4 i 5 (30 zł na każdym PPO) zostaną utrzymane w dotychczasowej wysokości.
Kierowcy samochodów osobowych korzystający z elektronicznego poboru opłat A4Go w formule prepaid do dziś (30 września br.) mogą zakupić impulsy na przejazdy autostradą A4 Katowice-Kraków w cenie 7 zł, którymi będą mogli opłacać przejazdy przez kolejne dwa lata.
Urządzenia pokładowe A4Go i impulsy można nabyć w serwisie www.a4go.pl oraz w Punktach Obsługi Klienta w Mysłowicach i Balicach.
BP