W dniach 29-30 lipca planowany jest kolejny strajk pilotów Ryanaira. Wprawdzie protest odbędzie się w Belgii, ale jego skutki mogą być odczuwalne w całej Europie, także w Polsce. Pasażerowie, którzy mają wykupione bilety na najbliższy weekend, muszą się liczyć nawet z odwołaniem lotów.
To kolejny protest pilotów Ryanaira. Poprzedni odbył się w weekend 15-16 lipca. Wtedy w Polsce anulowane zostały niektóre loty z Krakowa, Łodzi i Warszawy. Podobnych kłopotów można spodziewać się w nadchodzący weekend. Jeśli ktoś ma wykupiony lot z Ryanairem na 29 lub 30 lipca powinien przed udaniem się na lotnisko sprawdzić, czy jego rejs nie został anulowany z powodu strajku pilotów.
Ich protest dotyczy płac. W czasie pandemii linia lotnicza obniżyła wynagrodzenia pilotów o 20 proc. i do tej pory ich nie podniosła. Obniżone wynagrodzenia mają obowiązywać aż do października 2024 roku. Na to nie godzą się piloci.
(AI GEG)