Urzędnicy ostrzegają krakowian: nie kupujcie starych diesli

Podzielże się tym

Fot. ZTP

„Nie daj się nabić w starego Diesla!” – ostrzeżenie pod takim tytułem zamieścili krakowscy urzędnicy na oficjalnej stronie internetowej miasta Krakowa. I przypominają, że już w przyszłym roku najstarsze samochody nie będą mogły wjechać do strefy czystego transportu.

„W ostatnim czasie w Internecie pojawiło się sporo ogłoszeń dotyczących okazyjnej sprzedaży starszych samochodów z silnikiem Diesla. Oferowane są w promocyjnych cenach auta z rocznika 2009 i wcześniejszych, z normą spalania Euro 4 i niższą. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że takie pojazdy nabywane teraz, co do zasady, od 1 lipca 2024 r. nie będą już mogły poruszać się po Krakowie. I nie ma znaczenia czy je kupiliśmy, dostaliśmy, czy są przedmiotem spadku. Tak samo czy kupowane są w kraju czy sprowadzane z zagranicy” – czytamy w komunikacie magistratu.

Ostrzeżenie ma związek z uruchamianą w Krakowie Strefą Czystego Transportu. Od 1 lipca 2024 roku ograniczenie wjazdu do strefy ma dotyczyć przede wszystkim samochodów około trzydziestoletnich. Inaczej jest jednak w przypadku aut osobowych, które zostały kupione (w Polsce czy za granicą), otrzymane w spadku lub darowane po 1 marca 2023 (nastąpiła zmiana właściciela). Takie pojazdy muszą już spełniać wyższe wymogi: czyli musi to być co najmniej auto 26-letnie (rocznik 2000) lub mające normę Euro 3 w przypadku benzyny, w przypadku diesli muszą to być auta przynajmniej 14-letnie (wspominany już rocznik 2010) lub z normą Euro 5.

Jeżeli ktoś teraz kupi starsze auto, od lipca przyszłego roku nie będzie mógł nim jeździć po Krakowie.

Strefa Czystego Transportu ma ograniczyć emisję zanieczyszczeń. Budzi jednak sporo kontrowersji – jej przeciwnicy domagają się uchylenia uchwały ustanawiającej zakazy poruszania się po Krakowie najstarszych samochodów.

(AI GEG)

Podzielże się tym

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.