Przyroda. Ptaki w centrum miasta

Ilustrowany Kurier Codzienny

Ptaki są wszędzie, także w centrum miast, choć ich gatunkowa ilość jest ograniczona. Ze zrozumiałych powodów: ograniczonej bazy pokarmowej:po jedzenie muszą się, poza jerzykami, udawać poza miasto. Z jakimi ptakami można spotkać się w centrum Tarnowa, na przykład przy Wałowej, Krakowskiej czy w okolicach rynku?

- reklama -
Ad image

Najczęściej widzimy tu jerzyki, latające niestrudzenie już od wczesnego ranka ,czasem nawet od godziny 3, kiedy miasto śpi jeszcze w najlepsze. Ich rozkrzyczane gromady słychać głównie u zbiegu Nowego Świata i Krakowskiej, gdzie z lubością połykają w powietrzu do kilku tysięcy komarów i meszek dziennie ( i to przez jednego tylko osobnika!). Tu też, w załomach starych kamienic, zasypiają na krótko, bo ich sen trwa zaledwie do ok. 21 do 3 nad ranem.

- REKLAMA -

Do końca lat siedemdziesiątych minionego stulecia niemałą sensację stanowił…bocian biały, gniazdując na dachu jednego z budynków u z biegu ulic Noweg Świata i obecnej Solidarności, skąd wylatywał codziennie na żer na mokradła i podmokłe łąki na żer na Piaskówkę. Rozbudowa tamtej dzielnicy poważnie ograniczyła możliwości zdobywania pokarmy i w końcu ta niezwykła ozdoba centrum miasta zniknęła stąd na zawsze.

- Advertisement -

Osobliwością ścisłego centrum Tarnowa jest sokół pustułka, którego zobaczyć można nad Wałową i rynkiem. Mieszka gdzieś w zakamarkach wieży katedralnej, nic dziwnego zatem, że nazywany bywa sokołem wieżowym albo dzwonnikiem. To stąd, z wysokości,wypatruje zdobyczy, którymi najczęściej bywają myszy, czasami też szczury. Na ptaki poluje rzadko, choć czasami atakuje siedzące na płycie rynku zdziczałe gołębie.

Na Wałowej usłyszeć można i zobaczyć kosa. Jeden z nich od lat upodobał sobie gęstwinę pewnego drzewa między Wałową a Brodzińskiego. Kiedy opadną już liście, ze zdumieniem można dostrzec, że gniazdo zbudowane jest głównie z plastiku:poszarpanych torebek i kawałków sznurka, które walają się po ulicy.

Na niewielkich plancikach między ulicami św. Duch a św. Anny usłyszeć można donośny śpiew zięby, która gniazduje wysoko na jednym z kilku tutejszych drzew. Tutaj także grucha donośnie dziki gołąb grzywacz, od niedawna zasiedlając centrum miasta w towarzystwie synogarlicy tureckiej.

Centrum Tarnowa,choć praktycznie niemal pozbawione zieleni, jest jednak pełne ptasiego życia, trzeba tylko nieco cierpliwości by je dostrzec…

Zygmunt Szych

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *