Straż Pożarna przygotowała aplikację z adresami schronów. Na wszelki wypadek?

Grzegorz Skowron
Fot. Pexels (zdjęcie ilustracyjne)

Państwowa Straż Pożarna przygotowała aplikację, za pomocą której każdy będzie mógł znaleźć schron, miejsce ukrycia lub miejsca doraźnego schronienia – poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.

- reklama -

Wiceminister Wąsik, na konferencji, na której przedstawione zostały efekty inwentaryzacji schronów, zaznaczył, że ze strony opinii publicznej wielokrotnie padało pytanie o to, w jaki sposób obywatele mają się dowiedzieć, gdzie znaleźć schronienie. – Straż Pożarna odpowiedziała na to pytanie, przygotowując aplikację. Ta aplikacja od dzisiaj będzie ogólnie dostępna na stronie PSP. Aplikacja, gdzie każdy może sprawdzić odpowiedni adres i znaleźć najbliższy swojego adresu schron, ukrycie albo miejsce doraźnego schronienia – powiedział wiceszef MSWiA. W jego ocenie aplikacja jest dobrym, powszechnym narzędziem. – Można będzie od dziś z niej korzystać. Mam nadzieję, że takich potrzeb, oczywiście, nie będzie – dodał.

- REKLAMA -

Aplikację można znaleźć tutaj – Aplikacja miejsca doraźnego schronienia – PSP 2.0 (arcgis.com). Aplikacja ma formę interaktywnej mapy, pozwala na łatwe i intuicyjne wyszukiwanie najbliższego miejsca schronienia w podziale na kategorie – miejsca doraźnego schronienia, ukrycia i schrony.

- Advertisement -

Maciej Wąsik podkreślił, że inwentaryzacja schronów trwała od października 2022 roku do lutego 2023 roku. – To było ogromne przedsięwzięcie, które prowadziła Państwowa Straż Pożarna. W tej inwentaryzacji wzięło udział ponad 13 tysięcy funkcjonariuszy Straży Pożarnej. 40 proc. formacji było zaangażowanych w różnym stopniu w te działania we wszystkich komendach PSP – zaznaczył. Jak wyjaśnił, wszystkie budowle zostały podzielone na trzy kategorie: schrony, ukrycia (czyli schrony niehermetyczne) oraz miejsca doraźnego schronienia. Wąsik zastrzegł, że inwentaryzacji poddane zostały wszystkie pomieszczenia należące do instytucji państwowych, samorządowych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, ale także te należące do podmiotów gospodarczych prowadzących działalności użyteczności publicznej. Inwentaryzacji nie podlegały – jak dodał – tego typu obiekty w budynkach prywatnych.

Jak podaje MSWiA i Straż Pożarna, w Polsce w schronach jest ponad 300 tys. miejsc, w miejscach ukrycia może się schronić ponad 1,1 mln osób, a w miejscach doraźnego schronienia ponad 47 mln osób. -Najwięcej miejsc schronienia jest na Śląsku, najmniej na Warmii i Mazurach – powiedział w czwartek komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak. Wyjaśnił też, na czym polega różnica pomiędzy różnymi rodzajami schronień. Miejsca doraźnego schronienia to są to piwnice, garaże podziemne, szkoły, kościoły – miejsca, w których strażacy uważają, że konstrukcja jest na tyle odpowiednia, że można się tam schronić przed np. warunkami atmosferycznymi. Miejsca ukrycia to są niehermetyczne schrony czyli nie spełniają znamion schronu. Schrony, których jest około 2 tysięcy, to w pełni sprawne, hermetyczne miejsca, w których można się ukryć przed poważniejszymi zagrożeniami.

Straż Pożarna badała schrony nie tylko pod kątem ewentualnego konfliktu zbrojnego, ale również w kontekście różnych anomalii pogodowych. – Nasze statystyki pokazują, że każdego roku mamy bardzo dużo zdarzeń pogodowych, które prowadzą do różnych niebezpiecznych zdarzeń – stwierdził Andrzej Bartkowiak. Zaznaczył, że dla każdego obywatela jest przewidziane 1,5 metra kwadratowego, a wiele tych miejsc jest naprawdę w bardzo dobrym stanie.

(PAP)

Share This Article
Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *